W upajaniu się wiosną wykorzystujemy wszystkie zmysły. Pomaga nam w tym także poezja. Piękny opis wiosny zawiera wiersz Haliny Szayerowej "Wiosna zjawiła się rano":
Wiosna zjawiła się rano.
Okiem rozradowanym
śledzi jaskółek loty.
Pochyla się nad rzeką
i wodę muska lekką
pieszczotą.
Wiosna nadchodzi ścieżką.
A nad nią ptaków świergot,
skowronków śpiewy ...
Woda przybiera w rzekach.
Słońce zaczyna przypiekać ...
- ja nie wiem!
Na śliwy i jabłonie
spłynęła hojną dłonią
kwiaty różowe i białe.
Na drzewach trzaskają pąki,
zazieleniły się łąki
i sady pojaśniały!
W polu - wiosna. Co słyszysz?
Coś szepcze do polnej myszy ...
A wrony za coś strofuje!
Nie, ja nie słyszę! Nie chcę!
Przymykam oczy ...
i sercem
wiosnę czuję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz