Ludmiła Marjańska "Przy choince"
Zieleń pachnie lasem,
słoneczną gęstwiną,
jakby promień lata
do domu przypłynął.
Świecą niby słońca
elektryczne świeczki.
Wata na gałązkach
jak białe owieczki.
A na czubku gwiazda
wieczory ozłaca.
Co roku z choinką
dzieciństwo powraca.
Ten zapach igliwia,
to zielone drzewko,
jak uścisk matczyny
bliski naszym sercom.
Czas i sens świętowania Bożego Narodzenia wyjaśnił ks. prof. dr hab. Józef Naumowicz - wykładowca Instytutu Nauk Historycznych Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego. Cytuję:
"25 grudnia to data o bogatej symbolice. To czas zimowego przesilenia, kiedy światło zwycięża ciemność. Przesilenie zimowe i początek astronomicznej zimy wypada 21 lub 22 grudnia. W kalendarzu rzymskim, którym posługiwał się Kościół w IV wieku miało ono na stałe wyznaczoną datę 25 grudnia.
Krótkim dniom towarzyszy oczekiwanie na światło, a więc na przyjście Jezusa na świat, czyli oczekiwanie na Mesjasza. Mesjasz w Starym Testamencie często nazywany jest "światłem", "światłością z wysoka", "słońcem sprawiedliwości", które wyzwoli ludzi z ciemności życia, wniesie nadzieję i nowy sens.
W polskiej tradycji bożonarodzeniowej ze światłem wiąże się wypatrywanie pierwszej gwiazdy na niebie, jako pamiątki gwiazdy betlejemskiej, będącej znakiem, że Jezus już się narodził i dającej sygnał do rozpoczęcia wigilijnej wieczerzy.
Opłatek, którym się dzielimy w dniu Wigilii to specjalny chleb, który też symbolizuje światłość. Betlejem nazywane jest "domem chleba", Jezus - "chlebem żywym". Opłatek przypomina Jezusa - "światłość świata". Wymaga też od nas wewnętrznej jasności. Bo, żeby przyjąć to, co się w Betlejem dokonało, żeby przyjąć opłatek i nim się podzielić, trzeba przebaczyć, być życzliwym i dobrym wobec innych."
Jak rozumieć świętowanie Bożego Narodzenia?
- jako wsłuchanie się w siebie i - niezbędną do refleksji - ciszę,
- jako podsumowanie minionego czasu,
- jako wypunktowanie osiągnięć i porażek oraz wyprowadzenie wniosków na przyszłość,
- jako spojrzenie w przyszłość i potrzebę nadawania dniom sensu,
- jako świadome oznaczanie "rzeczy" najważniejszych i pielęgnowanie tych wartości,
- jako tworzenie milej, serdecznej i rodzinnej atmosfery (nie tylko w czasie Świąt Bożego Narodzenia). W domu i w rodzinie wszystko się zaczyna. Dom i rodzina to dobra najważniejsze, o które należy zawsze dbać i otaczać je ciągłą troską.
Na świętowanie najpiękniejszego w roku czasu, życzę wszystkim czytelnikom bloga:
Zdrowia, radości z przebywania w gronie najbliższych oraz miłości i wszelkiego dobra na każdy dzień. Niech wyjątkowość nastroju Świąt Bożego Narodzenia będzie przez nas wspominana i pielęgnowana przez cały nadchodzący rok. Wymarzonych Świąt Bożego Narodzenia!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz