piątek, 31 marca 2017

"Porządkować przestrzeń domową i osobistą"

Jan Brzechwa "Wiosenne porządki"

Wiosna w kwietniu zbudziła się z rana,
Wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana,
Lecz zajrzała we wszystkie zakątki:
- Zaczynamy wiosenne porządki. (...)

Najbliższą przestrzenią życiową każdego z nas jest dom i jego otoczenie. W tym obszarze lubimy czuć się dobrze, swobodnie i bezpiecznie.
Nadejście wiosny sprawia, że uważniej przyglądamy się otoczeniu. Nie wszystko, co było dotychczas, nadal nam się podoba. Pragniemy dokonać zmian - coś poprawić, coś udoskonalić, coś zlikwidować, a więc - poukładać "rzeczy" na nowo i doskonalej niż było to do tej pory.
Stare powiedzenie głosi: "porządek w domu - to porządek w życiu!" W zadbanej i logicznie zorganizowanej przestrzeni własnej łatwiej jest się poruszać i łatwiej jest być efektywnym oraz kreatywnym w działaniu.
Z filozoficznego punktu widzenia: "Człowiek jest istotą porządkującą. Ma potrzebę intelektualnego porządkowania swojego otoczenia, własnego wnętrza, swojego życia oraz relacji z innymi. Dzięki porządkowi ludzkie otoczenie staje się uregulowane, przejrzyste i zrozumiałe, a tym samym przewidywalne i bezpieczne.
Przygodność świata oraz zmienność natury ludzkiej sprawiają, że porządki ustanawiane przez człowieka w różnych sferach jego życia nieodmiennie sprawiają zawód i mają zazwyczaj tylko krótkotrwały żywot. Uporządkowania "świata" nigdy nie można dokonać ostatecznie. Porządkowanie jest zadaniem, które trzeba wykonywać nieustannie. Potrzeba odnajdywania, ustanawiania i narzucania porządku jest ciągle aktualna i nigdy nie wygasa." (Katedra Filozofii UW)
Z matematycznego punktu widzenia - porządek to poszukiwanie takich relacji między elementami zbioru, które pozwalają zaprowadzić w tym zbiorze harmonię, jedność, dobro.
Robienie porządku w przestrzeni domowej i osobistej ma więc odniesienie zarówno do filozofii, jak i do matematyki.

W porządkowaniu przestrzeni domowej zastosuję pewne przemyślenia. Oto one:
- chcę, by rzeczy, które mnie otaczają cieszyły mnie, i dawały mi dobre skojarzenia i emocje,
- chcę odnaleźć siebie we własnym domu i w jego otoczeniu,
- chcę wprowadzić do swojej przestrzeni własny porządek i styl,
- chcę usunąć przedmioty zniszczone, niepotrzebne, nielubiane,
- chcę wyposażyć własne otoczenie w przedmioty o wyższej (niż dotychczasowa) jakości i o lepszej funkcjonalności,
- chcę odświeżyć i odrestaurować starsze rzeczy i urządzenia (które mimo wieku, ciągle dobrze mi służą i powodują moje zadowolenie),
- chcę znaleźć dla każdej "rzeczy" właściwe miejsce oraz taką lokalizację, która umożliwi mi szybki i łatwy do nich dostęp,
- chcę dokonać segregacji przedmiotów niepotrzebnych według przyjętego klucza: do wyrzucenia, do przekazania, na sprzedaż.
W przestrzeni osobistej porządek będzie obejmował:
-  rozliczenie się z sobą, a więc nazwanie wszystkich dotychczasowych swoich sukcesów oraz błędów i potknięć oraz wyprowadzenie wniosków na najbliższy czas,
- zakończenie kontaktów z ludźmi, którzy działają na mnie źle. Chcę zjednywać sobie wszystkich, którzy są  przyjaźni, twórczy, umiejący rozwiązywać problemy, i tych, którzy mają na względzie potrzebujących, słabszych, bezbronnych. Z daleka będę trzymać się od wszystkich, którzy "idą do celu po trupach".

Tak pomyślany porządek umożliwi nie tylko mnie - ale każdemu, wyjście z martwego punktu i obranie kierunku rozwojowego. Po wielkim sprzątaniu staniemy się znów spokojni, zrównoważeni, skoncentrowani, pełni dobrej energii i zapału twórczego. A o to nam przecież chodzi.

Złote myśli o sensie i potrzebie życia w porządku:
"Kto chce zaprowadzić porządek w swoim domu, niechaj zacznie od swojego serca". (Konfucjusz)
"Bez porządku dużo to mało; z porządkiem mało to wiele". (Tomma-seo)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz