wtorek, 27 sierpnia 2013

"Kiedy mądry jest głupi?"

Jako gatunek ludzki zawdzięczamy swoje istnienie w dużej mierze uczuciom, namiętnościom i pragnieniom. Potęga ich jest niezmierzona. Dają przecież siłę do wykonywania czynów niekiedy heroicznych. Emocje kierują nami zawsze wtedy, gdy musimy stawić czoło zadaniom i wyzwaniom zbyt ważnym, aby je pozostawić samemu rozumowi (np. w przypadku zagrożenia życia). W sytuacji podejmowania decyzji i działań, uczucia liczą się często bardziej niż sama myśl. Bywa, że przy silnym wzburzeniu emocjonalnym, inteligencja (rozumiana jako zdolność myślenia, rozumienia, rozwiązywania problemów) staje się bezużyteczna, i wtedy jako mądrzy stajemy się głupimi.
Każdy z nas chce osiągać życiowe sukcesy i w związku z tym musi dużo wiedzieć o sobie i o swoich emocjach, aby móc nimi odpowiednio kierować. Czym jest inteligencja emocjonalna i jakie zdolności obejmuje? Inteligencja emocjonalna to zestaw umiejętności "tych innych", nie poznawczych, do których zaliczamy zdolność motywacji, wytrwałość w dążeniu do celu mimo niepowodzeń, umiejętność panowania nad popędami i odkładania na później ich zaspokajania, umiejętność regulowania nastroju i niepoddawania się zmartwieniom upośledzającym zdolność myślenia, umiejętność wczuwania się w nastroje innych osób, umiejętność optymistycznego patrzenia w przyszłość. Posiadanie wymienionych cech ułatwia, a często umożliwia, realizację życiowych celów i zamiarów, i - pozwala dobrze funkcjonować społecznie: być lubianymi, akceptowanymi, przyjmowanymi, docenianymi... . Wiadomość optymistyczna: zawsze można się uczyć decydujących umiejętności emocjonalnych i usprawniać te już posiadane.

wtorek, 20 sierpnia 2013

"Emocje i okoliczności ich powstawania"

Zróżnicowanie emocji jest konsekwencją zdarzeń, działania osób lub różnorodnych sytuacji w życiu codziennym. W zależności od tego, czy koncentrujemy się na konsekwencjach dla innych czy dla siebie, i w zależności czy skutki są pożądane czy niepożądane dla nas lub osób, których interesy są nam bliskie, doświadczamy różnych emocji. Warto przyjrzeć się im szczegółowiej. Pomocna w tym będzie książka Władysława Łosiaka "Psychologia emocji", która zawiera cenne zestawienie pokazujące różne emocje i podłoże ich powstawania. Oto one:
  • gniew - zniewaga pomniejszająca "ja" i "moja"
  • lęk - niepewne zagrożenie egzystencjalne
  • strach - bezpośrednie, konkretne i przytłaczające zagrożenie fizyczne
  • poczucie winy - złamanie moralnego nakazu
  • wstyd - niepowodzenie w realizacji osobistego ideału
  • smutek - nieodwracalna utrata
  • zawiść - pragnienie posiadania czegoś, co ma ktoś inny
  • zazdrość - niechęć do osoby trzeciej z powodu utraty lub zagrożenia czyjegoś uczucia do nas
  • wstręt - przyjęcie lub bliskość niestrawnego obiektu albo idei (w sensie metaforycznym)
  • radość - znaczący postęp w realizacji celu
  • duma - wzmocnienie poczucia własnej wartości dzięki przypisywanemu sobie osiągnięciu lub uzyskaniu wartościowego obiektu
  • ulga - zmiana na lepsze lub ustąpienie przykrych, niezgodnych z celami okoliczności
  • nadzieja - obawa, że będzie gorzej i pragnienie, że będzie lepiej
  • miłość - pragnienie bycia lub uczestniczenie w związku uczuciowym, zazwyczaj, ale niekoniecznie odwzajemnionym
  • współczucie - poruszenie z powodu czyjegoś cierpienia i chęć niesienia pomocy  
Informacja ta na pewno pomoże przyglądnąć się uważniej naszym przeżyciom i nam samym, i  pozwoli - od czasu do czasu - dokonać analizy własnych zachowań i przeżyć. Wzrośnie tym samym świadomość samych siebie, co oczywiście, ma swoją wartość.

środa, 14 sierpnia 2013

"Na Matkę Boską Zielną"

Święto Matki Boskiej Zielnej dla wielu z nas jest dniem bardzo uroczystym i budzącym szczególnie wzniosłe emocje. Sens świętowania doskonale oddaje wiersz Kazimiery Iłłakowiczówny "Msza maryjna na Matkę Boską Zielną":

Po co te wiązki i wianki?
Z mięty, wrotyczu, rumianku?
Niesiemy je na znak hołdu
Maryi Pannie przed ołtarz.

Hyzop, lawenda, jałowiec?
Wszak to potrzebne chorobie?
Mamy je, chcemy dziewanną
Ucieszyć Maryję Pannę.

Niechaj to księża poświęcą
Dzisiaj, w ten dzień Wniebowzięcia.
A tę pszenicę i jęczmień
Czy także mamy poświęcić?

Proso też, i mak, i żyto
Na coraz większą obfitość!
Na cóż bób i rzodkiew zda się
W niebie, na rajskim popasie?

Maryi z żyta korona,
A nam - chleb zeń upieczony.
Niechaj je księża święcą
Dzisiaj, w ten Dzień Wniebowzięcia.




wtorek, 13 sierpnia 2013

"Wyodrębnianie emocji"

 O poczuciu szczęścia decydują emocje. Co o nich wiemy? Myślę, że ciągle za mało. Psychologowie zajmujący się nimi analizują je na różne sposoby. Istnieje zgodność co do tego, że są to procesy złożone, że zawierają elementy poznawcze, pobudzenie fizjologiczne organizmu, wzorce ekspresji i tendencje do działania. Nie ma wątpliwości, że emocje są zawsze odpowiedzią na znaczące (ale nigdy nie obojętne dla nas) zdarzenia, i że rdzeń emocji stanowią procesy poznawcze związane z oceną poznawczą zdarzenia. Aby powstały emocje zdarzenia muszą być przez nas oceniane jako realne i prawdziwe. O poczuciu emocji mówimy wtedy, gdy są one świadome, czyli zdajemy sobie z nich sprawę.
Podstawowe emocje związane są z adaptacją, czyli dostosowywaniem naszych zachowań do wymogów sytuacji i środowiska oraz z asymilacją, czyli dopasowywaniem zachowań do już istniejących schematów zachowań. Na przykład jedzeniu może towarzyszyć emocja akceptacji (gdy uważamy że jest ono korzystne dla organizmu) lub emocja wstrętu (gdy mamy do niego niechęć). Na co dzień przeżywamy zawsze emocje związane z bezpieczeństwem i istnieniem w świecie przyrody: ochronie przed zagrożeniami towarzyszy strach, destrukcji towarzyszy gniew, seks związany jest z emocją radości, z wykluczeniem wiąże się emocja smutku, z poznawaniem nowych rzeczy i zjawisk łączą się emocje zaskoczenia i zdziwienia, badaniu rzeczywistości towarzyszą emocje oczekiwania.
Wiele osób bagatelizuje emocje uważając je za coś mało istotnego. Wiele osób wcale się nad nimi nie zastanawia. Jedno i drugie podejście wymaga zmiany. W dążeniu do szczęścia i doświadczaniu poczucia szczęścia sprawa emocji i uczuć spełnia rolę kluczową. Jest to strona naszej osobowości, którą należy traktować bardzo poważnie.

wtorek, 6 sierpnia 2013

"Powszechność emocji"

Trwają wakacje - czas odpoczynku, relaksu, delektowania się naturą, słońcem, ruchem, miłym towarzystwem, albo - gdy taki nasz wybór lub konieczność - samotnością i ciszą. Przebywamy w różnych miejscach, podziwiamy świat i ludzi, i - nieustannie zadajemy sobie pytania: dlaczego, czy można inaczej, czy można lepiej? Dobrze byłoby też dokonywać, na własny użytek, krótkiego podsumowania każdego dnia odpowiadając na pytanie: czego dziś doświadczyłem/łam, doświadczyliśmy? Podsumowania wyostrzają obraz przeżytego dnia, uświadamiają sukcesy, porażki, pozwalają pełniej zobaczyć siebie na tle zdarzeń dnia. Można też zadawać sobie pytanie: jakich doświadczyłem/łam dziś emocji? Okaże się, że nawet wtedy, kiedy dzień był całkiem przeciętny, a nawet nudny, emocje pojawiały się przynajmniej kilkakrotnie: zachwyt - gdy zobaczyliśmy pięknie wschodzące słońce, gniew - gdy usłyszeliśmy głos nielubianego polityka, rozbawienie - na widok dokazującego dziecka, wstyd - z powodu jakichś własnych zaniedbań ... . Te emocje może nie były intensywne, ale każdy z nas miewa dni lepsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze, takie, w których dzieje się coś ważnego, i takie, w których przeżywamy konflikt z przełożonym, albo doznajemy jakiegoś urazu. Emocje są nieodłącznym elementem codziennego życia - powszechnym, stałym, częstym. Każdego dnia doznajemy zarówno lęku i smutku, jak i gniewu czy radości. Możemy też zauważyć, że emocje szczególnie związane są z naszym życiem społecznym, relacjami i kontaktami z innymi ludźmi. Trudno byłoby sobie nawet wyobrazić jakiekolwiek interakcje pozbawione ładunku emocjonalnego. Proponuję poszerzanie wiedzy o sobie przez dostrzeganie przeżywanych emocji, podejmowanie prób ich nazywania i wpisywania do podręcznego notesika (mile widziany krótki komentarz). Dzienniczek pomoże obejrzeć nasze życie emocjonalne w jakimś (przez nas ustalonym) czasie, i dowiedzieć się, co nas najczęściej wyprowadzało z równowagi, a co przyczyniało się do przeżywania uczuć radości i zachwytu.