poniedziałek, 21 sierpnia 2017

"Obserwować migracje ptaków"

Jan Petryszyn "Piosenka dla ptaka"

Kiedy podnieść się nie możesz
i ogarnia cię zwątpienie,
wtedy nie płacz, ptaku, nie płacz.
Podnieś głowę w stronę nieba,
uwierz skrzydłom,
one kiedyś ci pomogą
unieść się nad ziemię, wstać.
Lot twój będzie tak wysoki,
lot twój będzie tak daleki,
ile wiary i nadziei
własnym skrzydłom możesz dać.
A jak będziesz w pierwszym locie
bliżej nieba, dalej ziemi,
nie zapomnij tam, w przestrzeni,
nie zapomnij tam, w błękicie
o tym małym skrawku ziemi,
gdzie powstało twoje życie.

Ptaki zawsze fascynowały ludzi - są wolne, dzikie, płochliwe i potrafią latać. Mimo, że żyją blisko nas - wciąż niewiele o nich wiemy. Warto więc zainteresować się życiem ptaków, ich zachowaniami i zwyczajami - szczególnie w okresie późnego lata i jesienią. Obserwacje dostarczą nam wiedzy i pozwolą przeżyć piękne chwile w kontakcie z naturą, której znaczącą część stanowią ptaki.

W Polsce żyje ok. 350 gatunków ptaków. Zacznijmy ich rozpoznawanie od tych, które towarzyszą nam każdego dnia. Zwróćmy uwagę na często pojawiające się w naszej bliskości gołębie, spróbujmy odróżnić kosa od szpaka, dostrzeżmy stadko sikorek, rozpoznajmy kawkę po jej szaro-popielatym kapturze i błysku niebieskiego oka. Słowem - rozpoznajmy i nazywajmy ptaki z najbliższego otoczenia.

Sierpień jest czasem wędrówek na zimowiska. Najwcześniej wyruszający wędrowcy już zniknęli z naszych okolic (np. jerzyki), inne odlatujące na czas zimy przygotowują się do zmiany miejsca pobytu. Odlatują wilgi, kukułki, liczne gatunki ptaków wodnych i błotnych. Na drutach instalacji elektrycznych można zobaczyć jaskółki "naradzające się" przed wędrówką na południe. Na łąkach organizują "sejmiki" stada bocianów przed wędrówką do Afryki (odlot ok. 24.08). Wymienione i niewymienione (bo mniej znane) ptaki i ich zachowania mogą nas zaciekawiać, zadziwiać i zachwycać. Na pewno jednak uruchomią nasze myślenie. Uświadomią nam, że w przyrodzie nie ma chaosu, że obowiązuje porządek, zasady, kalendarz, a wszystkim - zarówno zwierzętom, jak i ptakom - dobrze znane są prawa natury.

Gdzie należy się wybrać, by móc podziwiać ptactwo w czasie późnego lata i jesieni?
Ptaki zatrzymują się zawsze na żerowiskach. Należy więc obserwować je w okolicach:
- płycizn nadrzecznych, płycizn stawów rybnych, płycizn sztucznych zbiorników wodnych (łabędzie, kaczki),
- parków miejskich (dzięcioły, ptaki wróblowate),
- podmokłych łąk i pastwisk (bociany, czaple),
- świeżo skoszonych łąk, świeżo zaoranych pól (myszołowy, pustułki, czajki),
- parków narodowych i krajobrazowych,
- obrzeży lasów
oraz patrząc w niebo w otwartych przestrzeniach.

W obserwacji ptaków pomocne bywa posiadanie sprzętu optycznego (luneta, lornetka z dużym przybliżeniem, aparat fotograficzny). Warto też mieć z sobą atlas ptaków i na bieżąco identyfikować i nazywać obserwowane okazy.

I informacja warta przypomnienia. Oprócz lokalnych miejsc przebywania ptactwa, są obszary w Polsce szczególnie przez ptactwo ulubione. Ostojami ptactwa wodnego są tereny: Doliny Biebrzy, ujścia Warty, stawów w Dolinie Baryczy. Góry to środowisko właściwe ptakom drapieżnym (sowy, kuraki, gatunki wysokogórskie). Wybrzeże Morza Bałtyckiego stanowi ważny szlak migracyjny dla wielu, często rzadkich, gatunków ptactwa.

Na zakończenie kilka, według mnie wymownych, powiedzeń o ptakach. Oto one:
"Starego wróbla na plewy nie złapiesz."
"Gdzie ścierwo, tam się kruki gromadzą."
"Na jednej łące wół patrzy trawy, a bocian żaby."
"Gniewa kruka czarna wrona, a sam czarny, jak i ona."
"Zły to ptak, co swe gniazdo kala."

sobota, 12 sierpnia 2017

"Pielęgnować tradycję"

Lucyna Cieślik "Ziołowe wiązanki"

podaruję Ci bukiecik zasuszonych ziół
lato szybko mija chwycę zapach z pól
wplotę go w naręcze mięty i dziurawca
i powstanie barwna tęcza piękna jak z obrazka

potem do domu przyniosę rumianku i trawy woń
grzecznie lato poproszę nie odchodź jeszcze stąd
zostaw barwne motyle nawłocie i macierzanki
nim odejdziesz na chwilę zasuszę ziołowe wiązanki

15 sierpnia - uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zwana powszechnie Świętem Matki Boskiej Zielnej. Jest to bardzo "stare" święto. Zaczęto je obchodzić na Wschodzie w VI wieku, a od X-go wieku znany jest zwyczaj święcenia ziół i owoców.
Wczesnochrześcijańska legenda głosi, że Apostołowie po otwarciu grobu Matki Bożej nie znaleźli tam Jej ciała, a jedynie same zioła i kwiaty. Na pamiątkę tego "odkrycia" po dzień dzisiejszy niesie się do kościołów - w celu poświęcenia - zioła, kwiaty, zboża, owoce i warzywa - cuda, perły i klejnoty ojczystej flory ułożone w arcydzieła sztuki bukieciarskiej.
Kolorowe wiązanki są podziękowaniem za zbiory. Przygotowywanie i święcenie bukietów jest dla gospodarzy wielkim przeżyciem - odbywa się zawsze w scenerii pełnego lata, przy pełnym bogactwie darów ojczystej przyrody, w czasie refleksyjnym, wakacyjnym.

Z czego układamy bukiety do poświęcenia w Dniu MB Zielnej?
Podstawą każdego bukietu są kłosy zbóż: żyta, pszenicy, jęczmienia i owsa. Do tej "bazy" dodajemy warzywa i owoce: marchew, pietruszkę, cebulę, koper, mak oraz nabity na patyk ziemniak i jabłko. Całość ubieramy w zioła: miętę, dziurawiec, krwawnik, piołun, wrotycz - oraz - w piękne i ozdobne kwiaty lata: dalie, słoneczniki, nagietki, rudbekie, aksamitki. Wykończenie wiązanki stanowią - należycie dobrane - ozdóbki pasmanteryjne.

Jaki jest los bukietu po przyniesieniu go do domu?
Są różne zwyczaje lokalne. W mojej tradycji wiązankę zawiesza się przy drzwiach wejściowych do domu. Ma ona oznajmiać domownikom i przybyszom, że dary Ziemi zostały poświęcone, że obrzęd ten traktowany jest poważnie i z szacunkiem. Ma też informować odwiedzających domostwo, że tradycja jest tu ważna, a moc ochronna ziela - pożądana i potrzebna.

Powiedzenia na uroczystość Matki Boskiej Zielnej głoszą:
"Na Wniebowzięcie zakończone żęcie."
"Na Wniebowzięcie słota, w jesieni dużo błota."
Gdy Zielna Matka (15.08) deszcz przynosi, to zwykle w Narodzenie Matki (8.09) rosi."

niedziela, 6 sierpnia 2017

"Podróżować ze smakiem"

Wanda Chotomska "Kawka"

Siedzi kawka
nad sadzawką.
- Chodź się napić
kawki, kawko!
Będziesz piła
filiżanką
czarną kawkę
ze śmietanką.
Ale kawka nie chce kawki.
Woli wodę
pić z sadzawki.

Podróże ze smakiem to całoroczna forma turystyki, kompatybilna z każdą ze znanych form podróżowania. Jeść musimy przecież codziennie. Lubimy też jeść dobrze, a więc smacznie, wykwintnie. Ciekawią nas lokalne smaki, lokalne propozycje kulinarne i lokalne tradycje kulinarne.

Regionalne potrawy, trunki i specjały są źródłem ważnych wrażeń podróżniczych.
Świat poznajemy bowiem wielozmysłowo, a więc za pomocą zmysłów: wzroku, słuchu, węchu, dotyku, smaku. W czasie podróży zbieramy więc, w sposób mimowolny lub zamierzony, doświadczenia z każdej z wymienionych "kategorii doświadczeń zmysłowych".

W zależności od miejsca turystycznego pobytu i przyjętych założeń poznawczych powinniśmy dokładać starań, by - korzystając z okazji - poznać też kulturę i sztukę kulinarną zwiedzanej okolicy. Ten aspekt podróży możemy realizować np. odwiedzając wybrane/charakterystyczne placówki gastronomiczne znajdujące się w miejscu pobytu (np. te łączące kulinarną awangardę z kulinarną tradycją) oraz - poprzez poznanie lokalnych targowisk, hal targowych, obejrzenie i degustację wystawianych do sprzedaży produktów, orientację w ich cenach, rozmowy z kupcami i kupującymi. Wiedza o rynku artykułów codziennej konsumpcji i codziennego użytku daje obraz funkcjonowania mieszkańców w rytmie poszczególnych dni i miesięcy roku.

"Specyfikę handlu targowiskowego widać dobrze szczególnie na straganach owocowo-warzywnych. Na pierwszy rzut oka wszystkie oferują mniej więcej to samo. Stali bywalcy ryneczku wiedzą jednak, że na jednym stoisku dostaną ziemniaki w ulubionej odmianie i doskonałą włoszczyznę, inne oferuje szeroki wybór jabłek, na kolejnym można kupić tańsze owoce sezonowe i np. doskonałe ogórki małosolne, a w narożnym boksie znajduje się największy wybór owoców egzotycznych i droższych warzyw, jak szparagi czy pomidorki koktajlowe. W sumie oferta alejki owocowo-warzywnej jest bogatsza od tej, jaką mają największe hipermarkety.
Handel targowiskowy zachował najwięcej z dawnych czasów, gdy zakupy były swego rodzaju okazją towarzyską. Można tu pożartować ze sprzedawcą, ponarzekać na pogodę, drożyznę czy nieurodzaj, pogrymasić przy wybieraniu towaru, a nawet ... trochę się potargować. To zupełnie inny styl robienia zakupów niż w dyskoncie czy hipermarkecie." (Gazeta Wyborcza)

Podróże ze smakiem są doskonałym źródłem wiedzy o historii miejsca, ludziach, lokalnych legendach i podaniach krążących wśród mieszkańców, a także tej wiedzy dotyczącej ludzkiej codzienności. Codziennością właśnie - zajmujemy się każdego dnia - niezależnie od naszego zamieszkania, wykształcenia i piastowanych stanowisk.
Spotkania z ludźmi w miejscach kulinarno-handlowych sprzyjają poznawaniu przepisów na potrawy regionalne, poznawaniu smaków potraw i przyswajaniu lokalnego nazewnictwa tychże potraw. Kontakty międzyludzkie w obrębie kulinariów stanowią też inspirację do testowania zgromadzonych regionalnych przepisów kulinarnych, i - tym samym - ochronie przed zapomnieniem lokalnych tradycji kulinarnych.

W Polsce jest wiele szlaków kulinarnych, które powstały z potrzeby podkreślenia odrębności lokalnych kuchni, niezwykłych tradycji i specyfiki wytwarzania żywności. Oto one:
- Szlak Karpia w Dolinie Karpia w Zatorze (7 małopolskich gmin);
- Szlak Kulinarny Podkarpackie Smaki;
- Szlak Gdańsk - Pomorskie Culinary Prestige;
-Szlak "Przystanki Kulinarne Suwalszczyzny i Mazur";
- Szlak Kulinarny "Opolski Brifyj";
- Kujawsko-Pomorski Szlak Gęsinowy;
- Sandomierski Szlak Winiarski;
- Szlak Oscypkowy - "od bacówki do bacówki" wśród pejzaży Tatr, Beskidów, Pienin i Gorców;
- Szlak Kulinarny Poznań;
- Szlak Kulinarny Smaki Podhala;
- Szlak Smaków Krainy Lessowych Wąwozów (Lubelszczyzna);
- Szlak Kulinarny "Mazowiecka Micha Szlachecka";
- Szlak Karpia "Bielska Kraina";
- Szlak Tradycji i Smaku (zakole Dolnej Wisły - okolice Torunia i Bydgoszczy);
- Małopolska Trasa Smakoszy.
Miejmy wrażliwość na kulinarną specyfikę różnych regionów Polski i poznajmy smaki kuchni regionalnych przy okazji odwiedzania różnych miejscowości, krain geograficznych czy historycznych. Zwróćmy uwagę na różne oznakowania różnych szlaków kulinarnych. Kosztujmy, smakujmy, degustujmy.

Zakończę wypowiedź cytatami o znaczeniu jedzenia w każdym czasie i każdych okolicznościach:
"Przyjemność brzucha jest podstawą i korzeniem wszelkiego dobra". (Epikur)
"Po dobrym obiedzie nie ma się pretensji do nikogo - nawet do własnej rodziny." (Oscar Wilde)
"Kiedy w brzuchu pusto, w głowie groch z kapustą." (H. Sienkiewicz)