poniedziałek, 31 maja 2021

"Porządkowanie świata - śmierć bliskiej osoby"

Julia Hartwig "Gorzkie żale"

Trzeba ich opłakać

bo trzeba nam tych łez

trzeba ich opłakać

bo tak od wieków przystało

 

Ale tak naprawdę

oni tych łez nie potrzebują

 

Patrzą na nas z góry

i mówią dobrze dobrze

 

Kiedy widzą

ze wydobywamy z siebie naszą dzielność

Śmierć to stopniowe obumieranie narządów i komórek w ciele człowieka i ustanie oznak życia. Przestajemy oddychać, nasze serce przestaje bić i pompować krew, mózg przestaje myśleć oraz czuć. Każdego człowieka bez wyjątku czeka śmierć, a przychodzi, w tzw. swoim czasie.  

Pogrzeb jest fizycznym pożegnaniem nieboszczyka tu, na ziemskim padole, a potem trwa czas żałoby przez okres ok. jednego roku.

Nadzieją jest wiara w Boga, który kiedyś wskrzesi nasze ciała. Wierzymy, że oprócz ciała istnieje dusza, która nigdy nie umiera - jest nieśmiertelna. Śmierć przychodzi (prawie) zawsze w nieznanym wcześniej momencie, a wszystko dlatego, byśmy się na zapas nie martwili i nie stresowali.

Co pomaga z powagą i spokojem przyjąć fakt śmierci osoby bliskiej?

- świadomość, że czas wspólnego życia nie był okresem zmarnowanym (nie było kłótni, robienia sobie przykrości i wyrzutów, oszukiwania się, gry do "wielu bramek równocześnie", itp.),

- przez cały czas wspólnego życia sumiennie wykonywaliśmy codzienne obowiązki względem rodziny i samego, teraz już, zmarłego,

- gdy była taka potrzeba wspomagaliśmy się nawzajem; a zmarłego wspieraliśmy w końcowym okresie jego życia (realizowaliśmy jego życzenia, prośby, nieśliśmy mu pomoc w czynnościach samoobsługowych, itp.),

- pozostawaliśmy ze zmarłym w dobrym kontakcie do ostatnich chwil jego życia.

Tęsknota jest naturalną reakcją człowieka na nieobecność zmarłego. Zmieniło się przecież bardzo wiele: utrata możliwości bycia z sobą, niemożność rozmowy, wymiany poglądów; utrata dotychczasowego stylu życia, itp. 

Jak przeżywam czas żałoby?

- zaakceptowałam realność śmierci ze wszystkimi tego skutkami,

- zakładam odzież żałobną, by przez wizualizację smutku prosić ludzi o uszanowanie mojego bólu i cierpienia,

- w domowym zaciszu rozważam zasługi zmarłego, doceniam jego dobroć, wielkie serce, wrażliwość, itp., prosząc, by jego dobry duch nadal towarzyszył rodzinie i wspierał nas dobrymi myślami każdego dnia,

- postanowiłam, że nie będę pielęgnować w sobie cierpienia, bo ono przeszkadzałoby mi w obiektywnym oglądzie rzeczywistości,

- postanowiłam, że podejdę rozumnie i realistycznie do śmierci i przemijania - nie będę się roztkliwiać i rozczulać, bo to już niczego nie zmieni. Muszę zaakceptować nową rzeczywistość i wymyślić dobre projekty na codzienność - takie, które będą sensownie wypełniać mój czas i przyniosą mi rozwój, satysfakcję i spełnienie,

- odnowię i ożywię dotychczasowe kontakty z rodziną i znajomymi. Razem z bliskimi łatwiej jest przezwyciężać smutek i żal.

 Myśli do przeanalizowania:

"Kiedy pomnażają się twoje cierpienia - pomnaża się też siła ich niesienia." (Johann Kaspar Lavater)

"Człowiek może znieść bardzo dużo, lecz popełnia błąd sądząc, że potrafi znieść wszystko." (Fiodor Dostojewski)

"Ci, których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość to nieśmiertelność." (Emily Dickinson)

"Śpieszmy się kochać ludzi..., tak szybko odchodzą." (ks. Jan Twardowski)

 

 

środa, 19 maja 2021

"Porządkowanie świata - rytm i porządek dnia"

 Muhammad Ali "Nie licz dni - spraw, aby to dni się liczyły."

Prawidłowy rytm dobowy zdrowego i szczęśliwego człowieka wygląda następująco:

godzina 5. - rozbudzanie organizmu,

godzina 6 - 7. - pobudka, czas na zdrowe, obfite śniadanie,

przed godziną 12. - czas na zwiększoną aktywność; organizm wykazuje zwiększoną mobilność, koncentrację, wydolność, kreatywność i podsuwa dobre pomysły,

około godziny 15. - czas na kolejny posiłek, ew. drzemkę lub spacer,

w godzinach 15 - 18. - największy poziom energii do wykorzystania na pracę, aktywność twórczą, naukową, gospodarczą itp.,

godzina 19 - 20. - czas na ostatni posiłek w ciągu dnia,

godzina 21 - 22. - przygotowanie do snu. 

Szczęśliwy dzień szczęśliwego człowieka odznacza się zawsze:
- nakreślonym precyzyjnie celem dnia, z jasnym wskazaniem tego, co chcę zrobić, w jakim czasie to zrobię, jak sobie wyobrażam efekt końcowy pracy, jak i kiedy osiągnę przyjęte założenia,

- uświadomionymi marzeniami i oczekiwaniami,

- nastawieniem na siebie, własne radości i smutki, oraz adekwatnymi do sytuacji zachowaniami,

- nastawieniem na przyjemności i prezenty dla siebie i nie tylko,

- pozytywnym stosunkiem do otoczenia połączonym z przesyłaniem grzeczności, uśmiechów, wyrażaniem wdzięczności, zadowolenia,

- gromadzeniem wokół siebie ludzi, którzy są twórczy i emanują dobrą energią,

- poszukiwaniem ciekawostek,  rzeczy nowych, innych, ciekawych.

 Rytm i porządek dnia służą prawidłowemu fizyczno-psychicznemu funkcjonowaniu organizmu oraz  sprzyjają osobistemu rozwojowi we wszystkich obszarach ludzkich możliwości. Przestrzeganie zasad sensownej aktywności normalizuje, ułatwia i optymalizuje życie osobiste i codzienne.

Myśli do przeanalizowania:

"Gdy człowiek traci w sobie rytm, traci nadzieję." (Wiesław Myśliwski)

"Szczęśliwi, którzy śnią, ale wiedzą kiedy się obudzić, aby przetwarzać swoje sny w czyny." (Pino Pellegrino)

"Że też nigdy nie wiem, czy świat idzie naprzód, czy też kręci się w kółko." (Agnieszka Osiecka)

poniedziałek, 10 maja 2021

"Porządkowanie świata - dyskrecja"

Dyskrecja (rymowanka)

Gdy ci sekret ktoś powierzy,

obchodź się z nim jak należy.

Zamknij usta swe na kluczyk,

by dyskrecji je nauczyć.

Kultura dnia codziennego obowiązuje we wszystkich kontaktach międzyludzkich i obejmuje następujące zasady zachowania: uprzejmość, punktualność, uśmiech, życzliwość, dyskrecja, prawdomówność, uczciwość. 

Człowiek dyskretny - takiemu się przyglądamy - to ten, który nie interesuje się prywatnym życiem innych ludzi, nie podgląda ich zachowania, nie jest ciekawski. Gdy zetknie się z cudzymi sprawami/problemami potrafi "wyczuć", że pewnych rzeczy nie trzeba "widzieć" i "słyszeć", a zasłyszanych/dostrzeżonych "nowinek" nie wolno przekazywać dalej (ta"wiedza"jest do ukrycia w zakamarkach własnej świadomości).

Zdarza się, że w przestrzeni publicznej spotykamy osoby charakterystyczne lub z dysfunkcjami. Nie robimy "sprawy" z inności czy ludzkich niedoskonałości; nie ośmieszamy, nie pokazujemy innym, że cokolwiek odbiega tu od powszechnego wizerunku. 

Drobne uchybienia w ubiorze (przekrzywiony krawat, rozwiązane sznurowadło) też otaczamy milczeniem, by nie zapeszać rozmówcy (chyba, że jest to ktoś, kogo dobrze znamy - wtedy uwagę zgłaszamy w rozmowie w cztery oczy).

Człowiek dyskretny zachowuje dla siebie zasłyszane i zaobserwowane fakty, by nie komplikować życia innym i nie robić nikomu przykrości. Sprawdzoną prawdą jest, że najczęściej łamiemy tę zasadę poprzez bezmyślne powtarzanie informacji zasłyszanych, przez uprawianie gadulstwa i niepotrzebnej paplaniny, przez wchodzenie w cudze tajemnice i przez komentowanie cudzego życia prywatnego. Robią to zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

Z rzeczy dyskretnych powinniśmy znać i pamiętać międzynarodowy znak "Pomóż mi". To gest ręką - dłoń złożona w pięść ze schowanym do środka kciukiem - wysyłany do innych ludzi (znajomych i nieznajomych) przez ofiary przemocy domowej lub innej.

Myśli do przeanalizowania:

"Dyskretna kobieta nie ma oczu i uszu." (przysłowie angielskie)

"Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie." (Lew Tołstoj)

"Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć." (Ernest Hemingway)

(...) wielkie przedsięwzięcia wymagają sekretu u swego zarania, bowiem to dyskrecja jest towarzyszką sukcesu." (Elżbieta Cherezińska) 

czwartek, 6 maja 2021

"Porządkowanie świata - droga na manowce"

 Krzysztof Mrowiec "Droga"

Letni wędrowiec

idzie polną drogą

Z każdym krokiem

unoszą się kłęby pyłu

Osiadają na jego butach

jak wspomnienia

które zostaną zmyte

kroplami nadchodzącego deszczu

Pozostanie pustka

i mały pyłek w ukryciu

który przypomni miniony czas...

Droga jest trasą naszego marszu przez życie. Podczas jej przemierzania musimy uważać, by z obranego szlaku nie zejść i nie trafić na manowce, rozumiane jako drogę złą, nieznaną, prowadzącą donikąd, najeżoną niebezpieczeństwami natury fizycznej bądź etyczno-moralnej. W czasie marszu  różnymi drogami wiele ludzkich zachowań jest przemyślanych, ale też wiele - spontanicznych, nierozważnych, przypadkowych, nierozsądnych, złych.

Zachowania prowadzące na manowce to wynik: niskiej wiedzy o samym sobie, emocjonalnego podchodzenia do tematów, pułapek w logicznym myśleniu, mylących efektów wyprowadzania wniosków z pierwszego wrażenia w zderzeniu z obiektem zainteresowania/ planów, błędnych założeń i przekonań w kwestii czasu osiągnięcia celu, często mylącej nas naszej intuicji.

Badacze przekonują, że uświadamiamy sobie tylko niewielki odsetek docierających do nas bodźców i skojarzeń i łączymy je poprawnie z posiadaną wiedzą, którą powinniśmy stosować w procesie podejmowania działań. Na to, by zawsze być racjonalnymi i analizować "za" i "przeciw" nie starczyłoby nam życia. Dlatego działa szybki, intuicyjny tryb myślenia, który odpowiada za większość naszych opinii, decyzji i wynikających z nich reakcji. System racjonalny ma za zadanie - w takim układzie - tylko weryfikować myśli i działania podsuwane mu przez system automatyczny.

Rdzeniem umysłu intuicyjnego jest nasza pamięć skojarzeniowa, która nieprzerwanie konstruuje spójną interpretację wszystkiego, co dzieje się w danej chwili. Jeśli nasze intuicyjne reakcje i działania nie są zakorzenione w głębokiej, ugruntowanej wiedzy - łatwo mogą ulec zakłóceniu i tym samym cały proces decyzyjny jest nieprawidłowy a nasze postępowanie, zachowanie, trudno jest i uzasadnić, i zweryfikować. 

Intuicja często podpowiada nam "skracanie drogi postępowania", tzn. zastępowanie pytania trudniejszego pytaniem łatwiejszym - wtedy odpowiedź jest zwykle powierzchowna. Na podstawie powierzchownych odpowiedzi i podpowiedzi intuicji podejmujemy błędne decyzje i działania, a te prowadzą nas wprost na manowce: gubimy się, tracimy kulturę, upodlamy się, chamiejemy, itp.

Reasumując: aby nie wejść na manowce, starajmy się korzystać z własnego rozumu i doświadczenia, nie do końca ufajmy własnej intuicji, wyprowadzajmy wnioski z życiowych sukcesów i porażek, nie dajmy się ponosić emocjom własnym i podszeptom innych osób, korzystajmy z wiedzy psychologicznej.

Myśli do przeanalizowania: 

"Są drogowskazy, które wiodą z jednych manowców na drugie." (Urszula Zybura)

"Niektórzy ludzie z konieczności schodzą na manowce, ponieważ właściwej drogi w ogóle dla nich nie ma." (Thomas Mann)

"Dążąc do prawdy, można zejść na manowce." (Wiktor Hugo)

"Kto skraca drogę, zamiast iść krok za krokiem długą i nużącą trasą, ale na pewno prowadzącą do celu, łatwo może zboczyć na manowce." (Kinga Tucholska)