wtorek, 25 lipca 2017

"XVII Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych - Rzeszów 2017"

Katarzyna Zaborowska "Wdziecność za dobre zbiory"

Przesła wiesna, schodzi lato,
Dzieki, Boże, Tobie za to,
Ze swy-ś łaski nie załowoł,
Zbiory nase-ś nom zachowoł.
Cóz Ci, Boże, za to domy,
Kiej włosnego nic ni momy?
Wsystko uod Ciebie pochodzi,
Ino kochać Cie sie godzi.
Może przyjmies dusze nase,
Chowołbyś je już na zawse.
Jesce serca swoje momy,
Jakbyś zekścioł, to Ci domy.

W dniach 21- 25 lipca 2017 roku trwał w Rzeszowie XVII Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Rozpoczął się 21.lipca barwnym korowodem ulicą 3 Maja, w którym wzięło udział blisko 1.1 tysiąca gości skupionych w 37 zespołach z 14 krajów na pięciu kontynentach. Polonusi przyjechali z 14 państw: Australii, Białorusi, Brazylii, Czech, Kanady, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Rosji, Szwajcarii, Szwecji, Ukrainy, USA i Wielkiej Brytanii.
W bieżącym roku pojawiło się pięć nowych zespołów - debiutantów na festiwalu w Rzeszowie. Po raz pierwszy przyjechały zespoły: Dianella z Australii, Perła z Litwy, Lasowiacy ze Szwajcarii,
Ojczyzna z Baltimore w USA i Rodacy z Hamtramck w USA. Stali uczestnicy Święta Folkloru to:
czeska Olza (po raz 14), Wesoły Lud z Chicago (po raz 11), Wilia z Litwy (po raz 10).
Niektóre zespoły uczestniczące w tegorocznym festiwalu obchodzą jubileusze swojej działalności: Iskry z Kanady - 50-lecie, Tatry z Kanady - 45-lecie, Lechowia z Kanady i Polanie z Kanady - 40-lecie, a Polonia z Niemiec - 30-lecie.
Festiwalowe prezentacje trwały 5 dni:
21 lipca - Korowód  ze skrzyżowania ulic 3 Maja i Zamkowej na rzeszowski Rynek i uroczyste otwarcie festiwalu
22 i 23 lipca - prezentacja umiejętności zespołów polonijnych na Rynku i towarzyszący pokazom Jarmark Sztuki Ludowej Podkarpacia
24 lipca - Hala Sportowa na Podpromiu - prezentacja "Folklor Narodów Świata"
25 lipca - Hala Sportowa na Podpromiu - Koncert Galowy  "Karczma na Podzamczu"
Oprócz występów w Rzeszowie zespoły prezentowały swoje umiejętności w wielu miejscowościach Podkarpacia.
Festiwal to wielkie wydarzenie kulturalne i integracyjne w regionie. Stolica Podkarpacia gości (zawsze) Polonusów najlepiej jak potrafi. My, tubylcy, cieszymy się, że co trzy lata możemy się spotkać z Rodakami mieszkającymi poza granicami ojczystego kraju. Obdarzamy ich wielką sympatią, pozostajemy pod ich urokiem, wdzięczni jesteśmy im za ich patriotyzm, przywiązanie do narodowej tradycji i za prezentowane umiejętności artystyczne. Obecność Zacnych Gości w kraju przodków to święto duchowe zarówno dla Polonusów, jak i dla nas - Polaków mieszkających w kraju.
 Festiwal buduje jedność, budzi piękne emocje i przeżycia (po obu stronach). Jest wspaniałą lekcją bliskości, kultury i tożsamości narodowej. A pieśń "Marsz Polonii"wykonywana wspólnie przez wszystkich uczestników Spotkań z Folklorem (na koniec każdej sesji tanecznej), wzruszała (za każdym razem) do łez. Szkoda, że wszystko, co piękne szybko się kończy. Już od dziś czekamy na kolejny Festiwal i kolejne spotkania w gronie Rodaków w Rzeszowie. Łączą nas wspólne korzenie, przywiązanie i wielkie emocje. Niech żyje i rozkwita Polonia! Do zobaczenia!

Ważna zapowiedź marszałka województwa podkarpackiego - Władysława Ortyla: "Następna edycja Festiwalu odbędzie się wyjątkowo za dwa lata, a nie, jak do tej pory za trzy lata. W 2019 roku minie bowiem 50 lat od pierwszego polonijnego festiwalu folklorystycznego i należy tę okrągłą rocznicę uświetnić." Czekamy na spotkanie jubileuszowe - powtórkę radości i niesamowitych przeżyć.

poniedziałek, 24 lipca 2017

"Doświadczać życia wiejskiego"

Wiera Badalska "Wakacyjny letni czas"

Po co są wakacje?
A po to,
by słoneczko opiekało nas na złoto,
aby wiatry żywiczne owiały,
aby wody błękitne skąpały,

aby łąki pachniały skoszone,
by las śpiewał piosenki zielone,
by nas ptaki budziły o świcie,
by łan zbożami, makami się kłaniał, no i po to,
byśmy, kiedy już wrócimy,
odpowiadać mogli na pytania?
A tych letnich pytań są tysiące:
- Czemu rankiem jest rosa na łące?
- Po co pszczoły siadają na kwiatach?
- Czemu sowa tylko nocą lata?
- Po co dzięcioł w korę sosny puka?
- Gdzie skowronek ma gniazdeczka szukać?
- O czym trzeba zawsze w lecie pamiętać?
- A jaskółki czemu nisko latają przed deszczem?
Pytajmy się wszystkich o wszystko.
Przyglądajmy się obłokom, ptakom, listkom.
Zobaczymy,
że świat gdy się go poznaje
jest ciekawy,
ciekawszy od bajek.

Agroturystyka  ma swoją specyfikę. To pobyt wśród przyrody, z dala od wielkich skupisk ludzkich, w warunkach, gdzie życie codzienne toczy się (najczęściej) w obrębie rodziny i sąsiadów. Przebywanie w gospodarstwie agroturystycznym sprzyja nawiązywaniu bliskich relacji z właścicielami gospodarstwa. Wzajemne kontakty na linii gospodarze - goście sprzyjają poznawaniu siebie nawzajem, wymianie poglądów w kwestii życia w mieście/na wsi, dzieleniu się wiedzą i doświadczeniami. Pobyt w warunkach, gdzie "rządzi przyroda" to też niebywała okazja do angażowania się w codzienność wsi (praca w polu, praca w gospodarstwie domowym, imprezy środowiskowe, lokalne popisy sprawności i umiejętności, poznawanie życiowych pasji mieszkańców wsi ). Letnicy mają więc wiele okazji, by poznawać wieś i wyrabiać sobie zdanie o walorach i niedogodnościach funkcjonowania na prowincji.

Odpoczynek na wsi oznacza:
- poznawanie uwarunkowań geograficznych i przyrodniczych miejsca pobytu ( flora i fauna, ekologia, występowanie unikatowych roślin, zwierząt i ich siedlisk, czyste powietrze i woda, mozaika pól, łąk i zadrzewień, naturalne lasy, czyste jeziora, ukwiecone łąki, podmokłe doliny rzek, bocianie gniazda, śródpolne grusze, małe oczka wodne, niewielkie skrawki pól rozdzielone miedzami, obszary NATURA 2000, parki krajobrazowe i narodowe);
- delektowanie się atmosferą polskiej tradycji kulturalnej i kulinarnej (budownictwo ludowe: drewniane chałupy, drewniane kościółki, wiatraki, kapliczki, krzyże przydrożne, zapomniane cmentarze) i możliwość konsumpcji produktów lokalnych, owoców i warzyw, przygotowywania przetworów na zimę;
- korzystanie z atrakcji miejsca pobytu: np. jazda konna, przejażdżki bryczką, grzybobranie, wędkowanie, możliwość korzystania ze sprzętu wodnego, przejażdżki rowerowe, organizowanie biesiad przy ognisku.

Oczekiwania wczasowiczów względem gospodarstw agroturystycznych są na miarę przeciętnych oczekiwań Polaków:
- czasowa zmiana otoczenia za przyjazną dla kieszeni cenę;
- poprawa kondycji fizycznej i psychicznej w naturalnych warunkach życia ludzi wsi;
- możliwość korzystania z dostępnych walorów gospodarstwa i otoczenia;
- mieszkanie w warunkach o dobrym standardzie;
- wyżywienie na bazie produktów z gospodarstwa, ekologicznych;
- czyste środowisko;
- zapewnione bezpieczeństwo i dobre warunki sanitarne.

Jadąc na wieś, warto mieć w głowie znane powiedzenia o pracy, gościnności i roli kobiet w przestrzeni wiejskiej:
"Bez pracy nie ma kołaczy."
"Bóg pomaga tym, co sami sobie pomagają."
"Czym chata bogata, tym rada."
"Dobra gospodyni, dom wesołym czyni."
Trzeba też "zabrać z sobą" wyrozumiałość i otwarte serce dla ludzi ciężkiej pracy!



niedziela, 16 lipca 2017

"Uczestniczyć w imprezach plenerowych"

Włodzimierz Szymanowicz "Zaproście mnie do stołu"

Zaproście mnie do stołu,
zróbcie mi miejsce między wami.
Wspominajcie sobie trudne lata,
powiedzcie otwarcie co serdecznie boli.
Może znajdzie się między wami wojażer,
opowie zadziwiająco o barwnych egzotycznych krajach.
Ileż to razy będziemy wstawać
wznosząc uroczyste toasty,
po ilekroć zadrży stół od śmiesznych powiedzonek.
Zaśpiewamy wspólnie stare bliskie pieśni,
a potem usadowieni wygodnie w skórzanych fotelach
zasłuchamy się w fortepianowe pasaże.
Tu za drzwiami podle i samotnie zaproście mnie do stołu.

Lato to wymarzony czas na uczestnictwo w imprezach plenerowych i korzystanie z ich bezdyskusyjnych walorów. Każdy chętny znajdzie coś odpowiedniego dla siebie i przeżyje niepowtarzalne chwile. Plener sprzyja relaksowi, odstresowaniu, nauce, przebywaniu w lokalnej tradycji, kulturze, nastroju, klimacie. Uogólniając: chwytajmy momenty - korzystajmy z uczestnictwa w lokalnych "wydarzeniach" na świeżym powietrzu. Czerpmy z udziału w nich wszelką radość.

Biesiadowanie przy stole umieszczonym w plenerze, pośród natury, w miejscu klimatycznym, to świetny sposób na integrowanie się w obrębie rodziny, znajomych, osób zaprzyjaźnionych. Stół postrzegamy jest zawsze jako miejsce spotkań ludzi, ożywionych rozmów, wymiany poglądów, pielęgnowania tradycji. Walory spotkań przy stole na łonie natury są wszechstronne:
- mile spędzony czas,
- wymarzone miejsce i sposób prowadzenia życia towarzyskiego,
- integracja, budowanie więzi rodzinnych, koleżeńskich, przyjacielskich,
- dobre jedzenie - podróż do krainy smaku - uczta dla żołądka i wszystkich wrażliwych zmysłów,
- pielęgnowanie tradycji wspólnego jedzenia,
- nauka organizowania przestrzeni i gospodarowania pieniędzmi i czasem,
- wyzbywanie się egoizmu,
- otwartość na innych ludzi, ich odmienne przyzwyczajenia, nawyki i kulturę,
- nawyk uważnego słuchania ludzi, troska o ich dobre samopoczucie,
- kulturalne rozwiązywanie konfliktów i załatwianie spraw "trudnych",
- odpowiedzialność za siebie, estetykę otoczenia, dobry klimat biesiadowania.

Popularną letnią kuchnią jest grillowanie, a więc pieczenie i gotowanie na ogniu. Zapach grilla w ogrodzie wprowadza świetny nastrój, uruchamia wyobraźnię, pobudza do eksperymentowania, szukania własnych gustów smakowych, a więc odkrywania nowych, ciekawych smaków. "Jedzenie jest jak miłość: smakuje, kiedy się nim dzielimy. Przygotowywanie posiłku z uważnością i starannością jest hołdem składanym sobie i innym. Kucharz w ten sposób wyraża uczucia. Dlatego przygotowanie jest tak wciągające i pełne emocji." (Joanna Szachowska-Tarkowska)

Uczestnictwo w imprezach plenerowych jest sposobem zbierania niecodziennych wrażeń, doznań i emocji. Latem na powietrzu dzieje się wiele. Jest wielu organizatorów spędzania czasu w otwartej przestrzeni. Zainteresujmy się propozycjami zamieszczanymi na afiszach, przejrzyjmy propozycje internetowe oraz te zamieszczone w lokalnej prasie. Wybierzmy coś dla siebie. A jest w czym wybierać: biesiady grillowe, dni miast, festyny, jarmarki, koncerty, konkursy, parady, pikniki, targi, turnieje, widowiska historyczne, dożynki, zloty, zawody, spotkania folklorystyczne, sportowe, rekreacyjne itp.
Szukajmy niepowtarzalnych doznań i przeżyć w ciekawych, ale też i sentymentalnych miejscach. Jeżeli dobrze wybierzemy - przeżyjemy długo pamiętaną ucztę duchową. Zdarzenia plenerowe przewidziane są dla szerokiej publiczności. Organizowane bywają w ramach podziękowania lokalnym"aktywistom" za zaangażowanie w ważne lokalnie sprawy; ale też po to, by popularyzować ważną środowiskowo ideę;  po to, by przypomnieć pewne uznawane powszechnie wartości; wreszcie, a może przede wszystkim - z potrzeby kultywowania lokalnej tradycji, w celu zapewnienia ludziom dobrej rozrywki, dla integrowania środowiska i zachęcania młodych do rozwijania zainteresowań, umiejętności i pasji.

A oto kilka myśli do rozważenia:

"Życie to imprezowanie, i choć impreza kończy się kacem, to kac kończy się gotowością do kolejnej imprezy." (Marcin Piędel)
"Dobra impreza jest, kiedy na drugi dzień znajomi pytają, czy żyjesz..."
"Impreza jest zawsze tylko tak nudna, jak nudni są goście."
Dodam do powyższych zdań jeszcze jedno - cenną przestrogę. To myśl Owidiusza:
"Cokolwiek czynisz, czyń mądrze i pamiętaj o końcu."

niedziela, 9 lipca 2017

"Podróżować!!!"

Jarosław Borszewicz *** (Ze wszystkich podróży...)

Ze wszystkich podróży
najbardziej lubię
te długie wycieczki w siebie

bo to i cholera wie
którędy
i stacja docelowa
nie wiadomo gdzie

lubię te podróże
bo
mogę wybierać się w nie będąc
w tramwaju
w pracy
na ulicy

lubię te podróże 
bo
tyle nieznanych krajobrazów
spotykam po drodze
tyle nieodkrytych miejsc

lubię te podróże
w które wyruszam bez biletu
a wracam
z tyloma bagażami

Lato sprzyja "wypadom" do miejsc bliskich, ale też i do tych odległych, nieznanych, czasem trudno dostępnych. Podróże realizujemy w sposób spontaniczny, ale też zaplanowany, przemyślany, ujęty w konkretny scenariusz.

Dlaczego tak chętnie wyjeżdżamy z miejsc stałego pobytu?
- bo jesteśmy ciekawi świata,
- bo zmiana otoczenia sprzyja relaksowi,
- bo wyjazdy uczą otwartości na inność,
- bo turystyka umożliwia poznawanie siebie w zmienionych okolicznościach,
- bo kontakt z innymi ludźmi inspiruje do rozwoju i poszerzania własnych horyzontów myślowych,
- bo każda zmiana miejsca pobytu uczy zaradności i samodyscypliny,
- bo w zmienionych okolicznościach często odkrywamy własne talenty, pasje i zainteresowania,
- bo zmiana miejsca pobytu daje możliwość czerpania radości z poznawania nowych miejsc, ludzi, kultur, smaków, ... .

Podróże mogą mieć różny charakter: spontaniczne, samotne, rodzinne, duchowe, sentymentalne, na szczyt własnych możliwości, do źródeł, pełne lenistwa, krajoznawcze, kulturowe, etniczne, kulinarne, imprezowe, językowe, agroturystyczne, sportowe, religijne, prozdrowotne, piesze, autokarowe,... .
Każda z nich to czasowe przemieszczanie się w przestrzeni. Każda z nich proponuje: obserwowanie, poznawanie, doświadczanie, przeżywanie, wypoczynek, rozrywkę, komunikowanie się z innymi ludźmi, integrację, ... . Oczekiwania podróżujących są też na ogół podobne: przygoda, fantazja, luksus, przyjemność, atmosfera wyłączności. Szczególnie cenione przez większość z nas są wyjazdy, w czasie których, oprócz elementów aktywności fizycznej - przemycane są nam informacje z zakresu historii, kultury, specyficznych walorów miejsca pobytu. Mówiąc krótko: lubimy podróże i związaną z nimi wszechstronną, okazjonalną, okolicznościową edukację.
Często słyszymy: "podróże kształcą". Znane jest też powiedzenie: "raz zobaczyć to tak, jak sto razy przeczytać." Mając powyższe na uwadze starajmy się podróżować i poznawać świat - na miarę możliwości finansowych, pomysłów, wyobrażeń, dokonywanych wyborów miejsc, tras, obszarów kulturowych. Wcześniej jednak stwórzmy wizję tego co nas interesuje, bo - ważną rzeczą jest wiedzieć czego się chce!

Dopełnieniem wypowiedzi są wybrane myśli o podróżach. Warto je zapamiętać i stosować w prywatnym życiu. Oto one:

"Prawdziwi podróżnicy to ci, którzy podróżują." (przysłowie)
"Kto zważa na każdą chmurkę, ten nigdy nie wybierze się w podróż." (przysłowie)
"Podróże są jak ożywcza kąpiel dla umysłu, jak rysunek Medei, który sprawia, że znów jesteś młody." (Hans Christian Andersen)
"Życie daje każdemu tyle, ile sam ma odwagę sobie wziąć, a ja nie zamierzam rezygnować z niczego, co mi się należy." (Jacek Pałkiewicz)