poniedziałek, 13 czerwca 2016

"Być kibicem"

 Na początek przypomnienie znaczenia niektórych terminów:  
Sport - forma ludzkiej aktywności mająca na celu doskonalenie sprawności fizycznej w ramach współzawodnictwa indywidualnego lub zbiorowego, według przyjętych reguł.
Sportowiec - osoba uprawiająca (zawodowo lub amatorsko) wybraną dziedzinę sportu, chętna i zdolna do wysiłku fizycznego, odznaczająca się zręcznością, zdolnością skupienia uwagi, wytrwałością, umiejętnością angażowania umysłu do skutecznego wysiłku.
Widowisko sportowe - wydarzenie związane z rywalizacją w obrębie określonej dyscypliny sportu, przebiegające według ustalonych reguł, którego uczestnikami są zawodnicy, sędziowie, organizatorzy oraz widzowie.
Kibice - osoby interesujące się określonym sportem, obserwujące rozgrywki sportowe, wspierające i mobilizujące zawodników/zawodnika ulubionej dyscypliny sportowej.
Kibole, szalikowce, pseudokibice - specyficzna subkultura powiązana ze sportem, której celem nie jest dopingowanie ulubionej drużyny podczas meczu, ale wyzywanie, obrażanie, a czasem nawet bicie osób ze znienawidzonej drużyny przeciwnej.

Nam chodzi o prawdziwych kibiców i przyjemność uczestnictwa w wydarzeniach sportowych. Kim więc są ci "prawdziwi" kibice?
- to ludzie identyfikujący się ze "swoją" drużyną - przychodzący ważne na mecze odpowiednio ubrani: czapka, szalik z herbem drużyny, t-shirt lub cały strój identyczny ze strojem ulubionych zawodników, transparent, może być też pomalowana twarz);
- dbający o dobro drużyny, odznaczający się wiedzą o jej historii i zawodnikach, znający jej możliwości, jej mocne i słabe strony, mobilizujący drużynę do skutecznej walki o zwycięstwo, dodający zawodnikom wiary w siebie i wspierający ich na duchu;
 - to ludzie towarzyszący drużynie we wszystkich jej rozgrywkach - także tych wyjazdowych, cieszący się z jej sukcesów i wspierający drużynę w okolicznościach porażek;
- znający zawołania klubowe, śpiewający rymowanki i recytujący je w stosownych momentach;
- potrafiący panować nad własnymi emocjami, wystrzegający się dopingu, brutalności i chamstwa;
- to członkowie fanklubów i ludzie okazujący szacunek drużynie przeciwnej.

Jak wskazują sondaże, kibicami piłki nożnej - dla wielu Polaków najważniejszej dyscypliny sportowej - są mężczyźni i 1/3 kobiet. Mężczyźni, częściej niż kobiety, doświadczają samonakręcania się złością. To jedna z tych emocji, która pozwala im manifestować swą siłę i dominację - historycznie uwarunkowaną męską właściwość, a może "przypadłość". Emocja złości bywa więc często powodem zbiorowego prezentowania zachowań dalekich od przyzwoitości i społecznych oczekiwań.
Z emocjami bywa więc problem. Z jednej strony emocje to produkt, którym obdarzyła nas natura, i który nie powinien być przez nas skrywany, z drugiej - niekontrolowane emocje to przyczyna niegodnych kibica zachowań. Spostrzeżenie: inteligencja emocjonalna polega na umiejętności postrzegania, zauważania i zarządzania własnymi emocjami oraz emocjami innych osób, z którymi przebywamy. Nie powinniśmy więc - w miejscach sportowych widowisk - reagować w sposób całkowicie niekontrolowany. Nie powinniśmy podnosić swoich emocji za pomocą środków dopingowych. Zachowania emocjonalne same w sobie nie są złe, ale niekontrolowane i "wspomagane" bywają groźne, niebezpieczne dla otoczenia, siejące spustoszenie i zniszczenia. A przecież chodzi o miłą atmosferę i dobrą zabawę. Człowiek - istota rozumna - musi nauczyć się zachowań godnych człowieka i  tylko takie zachowania  prezentować w życiu, a więc i w roli kibica też! W czasie trwania EURO 2016 bądźmy więc prawdziwymi kibicami, z którymi można z przyjemnością obejrzeć mecz - i - razem, wspólnie, w miłej atmosferze się zabawić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz