niedziela, 16 lipca 2017

"Uczestniczyć w imprezach plenerowych"

Włodzimierz Szymanowicz "Zaproście mnie do stołu"

Zaproście mnie do stołu,
zróbcie mi miejsce między wami.
Wspominajcie sobie trudne lata,
powiedzcie otwarcie co serdecznie boli.
Może znajdzie się między wami wojażer,
opowie zadziwiająco o barwnych egzotycznych krajach.
Ileż to razy będziemy wstawać
wznosząc uroczyste toasty,
po ilekroć zadrży stół od śmiesznych powiedzonek.
Zaśpiewamy wspólnie stare bliskie pieśni,
a potem usadowieni wygodnie w skórzanych fotelach
zasłuchamy się w fortepianowe pasaże.
Tu za drzwiami podle i samotnie zaproście mnie do stołu.

Lato to wymarzony czas na uczestnictwo w imprezach plenerowych i korzystanie z ich bezdyskusyjnych walorów. Każdy chętny znajdzie coś odpowiedniego dla siebie i przeżyje niepowtarzalne chwile. Plener sprzyja relaksowi, odstresowaniu, nauce, przebywaniu w lokalnej tradycji, kulturze, nastroju, klimacie. Uogólniając: chwytajmy momenty - korzystajmy z uczestnictwa w lokalnych "wydarzeniach" na świeżym powietrzu. Czerpmy z udziału w nich wszelką radość.

Biesiadowanie przy stole umieszczonym w plenerze, pośród natury, w miejscu klimatycznym, to świetny sposób na integrowanie się w obrębie rodziny, znajomych, osób zaprzyjaźnionych. Stół postrzegamy jest zawsze jako miejsce spotkań ludzi, ożywionych rozmów, wymiany poglądów, pielęgnowania tradycji. Walory spotkań przy stole na łonie natury są wszechstronne:
- mile spędzony czas,
- wymarzone miejsce i sposób prowadzenia życia towarzyskiego,
- integracja, budowanie więzi rodzinnych, koleżeńskich, przyjacielskich,
- dobre jedzenie - podróż do krainy smaku - uczta dla żołądka i wszystkich wrażliwych zmysłów,
- pielęgnowanie tradycji wspólnego jedzenia,
- nauka organizowania przestrzeni i gospodarowania pieniędzmi i czasem,
- wyzbywanie się egoizmu,
- otwartość na innych ludzi, ich odmienne przyzwyczajenia, nawyki i kulturę,
- nawyk uważnego słuchania ludzi, troska o ich dobre samopoczucie,
- kulturalne rozwiązywanie konfliktów i załatwianie spraw "trudnych",
- odpowiedzialność za siebie, estetykę otoczenia, dobry klimat biesiadowania.

Popularną letnią kuchnią jest grillowanie, a więc pieczenie i gotowanie na ogniu. Zapach grilla w ogrodzie wprowadza świetny nastrój, uruchamia wyobraźnię, pobudza do eksperymentowania, szukania własnych gustów smakowych, a więc odkrywania nowych, ciekawych smaków. "Jedzenie jest jak miłość: smakuje, kiedy się nim dzielimy. Przygotowywanie posiłku z uważnością i starannością jest hołdem składanym sobie i innym. Kucharz w ten sposób wyraża uczucia. Dlatego przygotowanie jest tak wciągające i pełne emocji." (Joanna Szachowska-Tarkowska)

Uczestnictwo w imprezach plenerowych jest sposobem zbierania niecodziennych wrażeń, doznań i emocji. Latem na powietrzu dzieje się wiele. Jest wielu organizatorów spędzania czasu w otwartej przestrzeni. Zainteresujmy się propozycjami zamieszczanymi na afiszach, przejrzyjmy propozycje internetowe oraz te zamieszczone w lokalnej prasie. Wybierzmy coś dla siebie. A jest w czym wybierać: biesiady grillowe, dni miast, festyny, jarmarki, koncerty, konkursy, parady, pikniki, targi, turnieje, widowiska historyczne, dożynki, zloty, zawody, spotkania folklorystyczne, sportowe, rekreacyjne itp.
Szukajmy niepowtarzalnych doznań i przeżyć w ciekawych, ale też i sentymentalnych miejscach. Jeżeli dobrze wybierzemy - przeżyjemy długo pamiętaną ucztę duchową. Zdarzenia plenerowe przewidziane są dla szerokiej publiczności. Organizowane bywają w ramach podziękowania lokalnym"aktywistom" za zaangażowanie w ważne lokalnie sprawy; ale też po to, by popularyzować ważną środowiskowo ideę;  po to, by przypomnieć pewne uznawane powszechnie wartości; wreszcie, a może przede wszystkim - z potrzeby kultywowania lokalnej tradycji, w celu zapewnienia ludziom dobrej rozrywki, dla integrowania środowiska i zachęcania młodych do rozwijania zainteresowań, umiejętności i pasji.

A oto kilka myśli do rozważenia:

"Życie to imprezowanie, i choć impreza kończy się kacem, to kac kończy się gotowością do kolejnej imprezy." (Marcin Piędel)
"Dobra impreza jest, kiedy na drugi dzień znajomi pytają, czy żyjesz..."
"Impreza jest zawsze tylko tak nudna, jak nudni są goście."
Dodam do powyższych zdań jeszcze jedno - cenną przestrogę. To myśl Owidiusza:
"Cokolwiek czynisz, czyń mądrze i pamiętaj o końcu."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz