niedziela, 20 grudnia 2020

"Porządkowanie świata - wartości wyniesione z domu rodzinnego"

Tadeusz Śliwiak  ***

zobacz jak zmalał nasz odległy dom

niewiele większy już od gdańskiej szafy

kiedy go weźmiesz na spytki - usłyszysz

jak skrzypi stare jego drewno

jak podłodze dokuczają dreszcze

w kredensach cicho brzęczą filigrany

szmery chowają się po kątach

zegary rozsypują swoje suche ziarna

i drażniąc wieczność

maszerują w miejscu

czy dostrzegasz nasze w tym domu dzieciństwo

głęboko uśpione w lustrach?

 

Czasem warto zastanowić się nad tym, jaką rolę odegrał dom rodzinny we wpajaniu nam wartości nadających życiu sens. Wychowanie w rodzinie oznacza przekazywanie informacji, norm, zasad, sposobów i przykładów zachowania w różnych sytuacjach dnia codziennego.

Mój dom rodzinny był dla mnie przede wszystkim ostoją bezpieczeństwa. W gronie rodzinnym rozmawialiśmy też bardzo często - i - o wszystkim: o zdrowiu, o codzienności, o radościach, troskach, polityce, historii itp. Nikt nikogo nie musiał się bać, ani też ulegać niczyim wpływom. Czas rozmów i wymiany poglądów wspominam bardzo ciepło. Wtedy, w moim odczuciu, najbardziej kształtowało się moje "widzenie świata"i poznanie, co jest w świecie i życiu ważne, co ważniejsze, a co kluczowe.

W mojej rodzinie za rzeczy ważne uważało się:

- dom i rodzinę, jako środowisko, w którym toczy się bieżące życie każdego człowieka,

- małżeństwo, jako związek kobiety i mężczyzny,

- religię, jako klamrę łączącą przeszłość z teraźniejszością, 

- pielęgnowanie tradycji, jako łączność kulturową z przodkami, 

- szacunek dla drugiego człowieka, niezależnie od wieku, wyznania, poglądów itp.,

- szacunek dla zdrowia i życia,

- rzetelność, odpowiedzialność i uczciwość we wszystkich czynnościach, rozliczeniach, działaniach,

- unikanie obraźliwych i brutalnych wypowiedzi względem każdego rozmówcy,

- poszanowanie wolności w dokonywaniu życiowych wyborów,

- naukę i wiedzę, jako sposób budowania zdrowego poglądu na świat i życie,

- pracę, jako sposób realizowania siebie na co dzień, 

- szacunek dla pracy i wychowanie przez pracę, jako najbardziej skuteczny sposób kształtowania osobowości człowieka,

- otaczanie się ludźmi uczciwymi, wyznającymi podobne do naszych zasady funkcjonowania w codziennym życiu, jako dobrą platformę do budowania poprawnych, merytorycznych, twórczych, przyjacielskich kontaktów społecznych.

 Wskazanie fundamentów normalności przez rodzinę pozwala mi iść przez życie z podniesioną głową, w poczuciu dobrze spełnianych obowiązków, w przekonaniu, że nikogo nie skrzywdziłam, i w przeświadczeniu, że moje relacje z ludźmi są sensowne i uczciwe.
Wytyczne wyniesione z domu towarzyszą mi przez całe dorosłe życie, określają ramy mojej wiary, moralności i codziennego postępowania. Wiem, że od domu i rodziny w dużym stopniu zależy moje/nasze postrzeganie świata i funkcjonowanie każdego człowieka dorosłego w jego samodzielnym życiu.

Myśli do przeanalizowania:  

"Wiedza musi być lepsza niż życie w nieświadomości, bez względu na wszystko." (John Marsden)

"Bardzo trudno jest człowiekowi uwierzyć, że Bóg go kocha, jeśli nigdy nie doświadczył miłości drugiego człowieka." (Michael D. O'Brien)

"Dom to o wiele więcej niż tylko budynek (...), kupujemy marzenia, inwestujemy w miłość." (Carol Drinkwater)  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz