środa, 14 kwietnia 2021

"Porządkowanie świata - swojskość"

 Ignacy Krasicki ***

O domku wdzięczny,

widok mnie twój krzepi.

Dobrze gdzie indziej,

u ciebie najlepiej.

Miło jest przeżywać uczucia radości i zadowolenia z powodu pobytu w domu rodzinnym, w którym wszystko jest znajome, jasne, w którym czujemy się dobrze i bezpiecznie. Podobnych emocji doznajemy, gdy myślimy o szkole: znana miejscowość, znany budynek, nauczyciele, koledzy... i innych, bliskich sercu, miejscach.

Zjawisko akceptacji ludzi, miejsca, dorobku duchowego i materialnego środowiska - to właśnie swojskość. Wynika ona z osobistych relacji z osobami, przedmiotami, miejscem, kulturą środowiska zamieszkania i życia. Znajomość realiów miejsca daje przekonanie o istnieniu wspólnoty opartej na podobieństwie, zrozumieniu, sensowności działań oraz rodzi poczucie bezpieczeństwa, zadomowienia, sielskości i przynależności. Oznacza to, że środowisko jest rozpoznane, oswojone, zaakceptowane, nie stanowi zagrożenia, czujemy się w nim komfortowo.

Swojskość wyraża się w:

- identyfikacji z grupą, którą uznajemy za sobie bliską,

- manifestowaniu własnej tożsamości i więzi grupowej,

- poczuciu bliskości, przywiązaniu, przynależności, 

- potrzebie świadczenia aktywności na rzecz dobrostanu własnego środowiska.

Swojskość to podstawa nauki zwanej etnografią. Nauka ta zajmuje się gromadzeniem wiedzy o kulturze i tworzy pogłębione charakterystyki środowisk życia ludzi na przestrzeni czasu. Pokazuje, że swojskość była - i będzie - podstawą budowania większości lokalnych i narodowych zwyczajów i obrzędów. Chodzi w całej tej  obrzędowości o podkreślenie, że "swoje" jest lepsze od innych, że w swojej kulturze czujemy się lepszymi, wyróżnionymi, silniejszymi, bezpiecznymi.

Za "swoich" uważamy mieszkańców własnego kraju, mówiących w tym samym języku, a także - mieszkańców tej samej miejscowości, czy ludzi podobnych nam w sposobie bycia, itp. Dla podkreślenia bliskości wspólnotowej pielęgnujemy lokalną oraz narodową kulturę i odgradzamy się od "innych" (np. znaczymy przestrzeń kapliczkami, pomnikami,  pielęgnujemy tradycję chrzcin, wesel, pogrzebów, itp.). 

Za "swój" też uważamy ziemski świat, którego jesteśmy mieszkańcami. Wszystko zaś, co dzieje się poza nim, budzi nasze obawy, jest oceniane jako niebezpieczne, zagrażające naszemu życiu, a może nawet całej cywilizacji.

Patrząc na zagadnienie swojskości chłodnym okiem zauważamy, że trzeba pielęgnować swojskość, bo rzeczy znane i przestrzeń oswojona dają nam poczucie bezpieczeństwa i komfortu życia, ale nie do zaakceptowania byłby stan pozostawania w nieskończoność w "jednym, niezmiennie takim samym, ulubionym miejscu". Z potrzeby rozwoju, postępu, tworzenia, eksperymentowania i odkrywania musimy otwierać się na nowe, inne, nieznane obszary życia i świata - przystosowywać je do bieżących potrzeb. Cały czas należy budować nową świadomość, nową rzeczywistość i nową jakość lepszego i bezpiecznego życia.

Myśli do przeanalizowania:

"Twój dom może ci zastąpić cały świat. Cały świat nie zastąpi ci domu." (Autor nieznany)

"Najpiękniejszą rzeczą, jakiej życzę ci w życiu, jest to, byś zawsze miał kogoś bardzo bliskiego, kto może cię przytulić, gdy świat się załamie." (Autor nieznany)

"Bycie sobą w świecie, który nieustannie próbuje uczynić cię kimś innym, jest największym osiągnięciem." (Ralph Waldo Emerson) 

"Gdy człowiek się starzeje, choćby los rzucał nim po całym świecie, musi mieć gdzieś miejsce, które jest dla niego prawdziwym domem, bo nawet wędrowny ptak ma jedno miejsce, do którego zdąża." (Hans Christian Andersen)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz