wtorek, 23 lipca 2013

"Jeszcze o uzależnieniach"

Do "niechemicznych" uzależnień zaliczyć należy uzależnienie od środków masowego przekazu - od mass mediów. Występuje ono jako: uzależnienie od przedmiotu (telewizora) i uzależnienie od przekazywanych treści. O nieprawidłowościach mówimy wtedy, gdy telewizor zajmuje najważniejsze miejsce w mieszkaniu i jest stale włączony (bez względu na tematykę programów). Głos i obraz płynący ciągle z telewizora stwarza zagrożenie dla domowników i życia rodzinnego (brak  spokoju i czasu na jakiekolwiek kontakty rodzinne). Osoba uzależniona nie liczy się z opiniami innych domowników, zmusza wszystkich do patrzenia na coś, co pozostaje poza sferą zainteresowań lub wręcz denerwuje. Spędzanie dużej ilości czasu w wymuszonej, "telewizyjnej" atmosferze jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci (mają zbyt mało ruchu, nie mają kontaktu z realnym światem, pozostają w świecie zacierającym różnice między rzeczywistością i fikcją, oglądają nieodpowiednie do wieku programy, zagrażające ich zdrowemu rozwojowi psychicznemu ). Ciągłe patrzenie w telewizor przyzwyczaja też dzieci do tego, że nie muszą myśleć, bo ktoś inny za nie to robi i jeszcze do tego podaje gotowe recepty. Prasa (szczególnie kolorowa, kobieca), też chce "zawłaszczyć" czytelnika. Dla lepszej sprzedaży, opisuje często jakieś patologiczne zachowania bohaterów i skłania do przeżywania wynaturzonych, patologicznych, cudzych problemów. Musimy więc rozsądnie i krytycznie korzystać z dobrodziejstw "nośników" wiedzy.Wszystkie one (zarówno telewizja, radio, jak i prasa) wpływają na sposób myślenia tych młodszych, i tych starszych odbiorców, kształtują postawy, relacje z innymi oraz styl życia. Pytanie: czy wszystkie propozycje nam odpowiadają? Może warto w czasie trwających wakacji rozważyć te kwestie, i - jeżeli są jakieś nieprawidłowości - spróbować  je skorygować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz