piątek, 21 marca 2014

"Empatia tylko na wiosnę?"

Nasz stan ducha potwierdza nadejście wiosny. Wiosna jest w nas: reagujemy na piękne słońce, zapach wiosennego powietrza, śpiew ptaków, budzącą się przyrodę i ... drugiego człowieka. Szukamy ludzi do towarzystwa, przyjaźni, miłości... . Zauważamy ich, cieszymy się ich obecnością, podziwiamy, potrzebujemy... . Wiosna rozbudza nasze zmysły i powoduje zwiększoną wrażliwość na przyrodę i ludzi. Może warto właśnie teraz zastanowić się nad naszą wrażliwością na innych. Padnie teraz, często używane, szlachetne słowo: empatia. Czym jest, co oznacza? Empatia hamuje zachowania agresywne, umożliwia widzenie drugiego człowieka w jego inności, odmienności poglądów, postaw i preferencji; pomniejsza rolę "ja", a zwiększa znaczenie "ty"; jest rodzajem wrażliwości na widzenie świata przez innych. Jest głównym składnikiem inteligencji emocjonalnej umożliwiającym dialog zarówno w płaszczyźnie międzyludzkiej, jak i ogólnospołecznej. Osoby empatyczne umieją zrozumieć drugiego i wybaczyć mu jego winy, potrafią podjąć trud rozwiązywania konfliktów w drodze rozmowy czy mediacji; są chętne do udzielania pomocy w potrzebie. 
A teraz pytanie: jaki jest poziom mojej empatii? Warto to na własny użytek przemyśleć i samemu sobie odpowiedzieć na pytanie.Wiedza o sobie to podstawa wszelkiej aktywności.

Przykład nie koniecznie empatycznego, choć często występującego, zachowania jawi się w wierszu Tadeusza Kubiaka "Spotkał się paw z pawiem":

W pewnej ważnej sprawie
spotkał się paw z pawiem.

- Panie pawiu - rzekł pan paw -
to mi przykrość sprawia:
puszy się pan niczym graf
i udaje pawia.

- Panie pawiu - drugi rzekł -
chciałem pana prosić
o to samo. To wprost grzech
moje pióra nosić.

Jeden paw rozpostarł ogon,
drugi go ze złością złożył.
Jeden paw się rozindyczył,
drugi także się rozsrożył.

- Panie pawiu...
- Panie pawiu...
- Pan się strzeż!...
- Pan się strzeż!...
- Dość mam tego!...
- Dość mam tego!...
- I ja też...
- I ja też...

I do pawia paw doskoczył -
dzioby w dzioby. Oczy w oczy.
Posypały się jak chmura
kolorowe pawie pióra.
I wróciły do domów
bez swych pysznych ogonów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz