wtorek, 16 sierpnia 2016

"Być człowiekiem gościnnym"

Lubimy mówić o polskiej gościnności i o tym, że ma wielowiekową tradycję. A jak wygląda ona dziś i w naszym osobistym wydaniu? Czy zastanawiamy się czasem nad tym?
W większości mamy jakieś własne doświadczenia w organizowaniu przyjęć okolicznościowych - przygotowujemy je, na ogół z sukcesem, kilka razy w roku. Przygotowania i "gościnę" prowadzimy zazwyczaj według pewnych, ogólnie przyjętych zasad. Wystarczy je sobie przypomnieć, przemyśleć, i wdrożyć..., a "imprezka" (zawsze) wypadnie pomyślnie, i będzie uznana zarówno przez organizatora, jak i przez gości jako miła, udana i satysfakcjonująca.

A co z naszą gościnnością w przypadku osób niezapowiedzianych, zjawiającymi się nagle, przychodzących bez wcześniejszego sygnału? Kogo potraktujemy z otwartością i serdecznością, a kogo chłodno i z dystansem?
Myślę, że na zainteresowanie i otwartość może liczyć rodzina, sąsiedzi pozostający z nami w bliskich kontaktach, dobrzy znajomi. W świetle informacji o mających miejsce (coraz to) domowych oszustwach i oszustach - z wielką ostrożnością popatrzmy na osoby nieznane, niezidentyfikowane, obce. Nie wolno bowiem okazywać ryzykownej gościnności i narażać się na problemy i daleko idące konsekwencje z powodu zbytniej ufności i otwartości na drugiego/każdego człowieka. Znamy powiedzenie: "Strzeżonego Pan Bóg strzeże." Niech ono będzie dla nas dobrą życiową radą - o swoje bezpieczeństwo dbamy zawsze (i przede wszystkim) sami.

Jakie przymioty powinien posiadać człowiek gościnny? Wymienię kilka z nich:
- serdeczny stosunek do ludzi,
- naturalna uprzejmość,
- uważne słuchanie i prowadzenie rozmowy,
-  nie odmawianie pomocy w sytuacji uzasadnionej prośby/potrzeby, a gdy trzeba - otwartość na niesienie pomocy i zapobieganie problemom,
- wrażliwość na drugiego człowieka,
- życzliwość.

Jak powinien zachowywać się człowiek gościnny wobec przyjmowanych gości?  Powinien prezentować przede wszystkim zachowania przyjacielskie, a więc:
- być człowiekiem miłym, uśmiechniętym, chętnym do rozmowy,
- akceptować osoby goszczone,
- podkreślać ich ważność dla siebie,
- stworzyć w domu miłą atmosferę,
- być osobą staranną i dbać o estetykę przyjęcia,
- dzielić się jedzeniem takim, jakie w danym momencie posiada,
- odznaczać się wyrozumiałością wobec gości i pozwalać im na swobodne zachowanie w domu.

Pamiętajmy, że gościnność jest zarówno działaniem, jak i nastawieniem oraz - że gościnność polega na dawaniu, a nie byciu obdarowywanym.

Pewnie wszyscy znamy powiedzenia i sentencje mówiące o gościnności. Powtarzane są często, przez różne osoby i przy różnych okazjach. Ja powtórzę je dzisiaj jeszcze raz - dla przypomnienia i utrwalenia:
"Weseli się serce, gdy daje i sobą się dzieli." (Leopold Staff)
"Czym chata bogata, tym rada." (przysłowie polskie)
"Dobrze ten gości traktuje, kto wesołość pokazuje." (przysłowie polskie)
"W ceremoniach tonie gościnność." (Aleksander Fredro)
"Gość w dom, Bóg w dom."( powiedzenie)

Mam nadzieję, że rozważanie o gościnności skłoni czytelników bloga do refleksyjnego spojrzenia na siebie i zachęci do odpowiedzenia sobie na pytania; czy jestem człowiekiem gościnnym? jakich wymogów gościnności nie spełniam? czy gościnność jest wyuczalna? a może otrzymujemy ją w genach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz