środa, 8 listopada 2017

"Zarządzać jesiennymi emocjami"

Wizard Oskar "Jesienne nastroje"

Dotykają zmysły jesienne nastroje.
Jest w nich nostalgia, smutek, tęsknota...
Za czym tęsknisz serce moje?
Kiedy powróci do życia ochota?

Wystarczy, że słońce błyśnie promieniem...
Albo też ujrzę wzrok twój w tłumie...
To znów się witam z uśmiechu ciepłem.
Twoje spojrzenie czary czynić umie?

Lecz dziś pada deszcz zimny, jesienny.
Jakże samotna ta łąka i las...
Czy ujrzę twój uśmiech gorący, promienny?
Wyczarujmy jesienne szczęście w nas.

Zmieniają się pory roku. Każda czymś zachwyca. Jesień oferuje wiele dobrego: obdarza nas bogactwem zbiorów, kolorów i niesamowitych pejzaży. Jest poetycka, muzyczna i malarska. Zmiana następuje po pierwszym przymrozku. Od tego momentu robi się trochę depresyjnie - drzewa masowo gubią liście, obserwujemy powszechną szarość, stosunkowo często występują dni wietrzne. deszczowe i mgliste, możliwe są opady śniegu i wystąpienie błota pośniegowego.
Najbardziej jednak  doskwierają nam krótkie dnie z małą ilością światła słonecznego. A słońce ma, jak wszystkim wiadomo, kluczowy wpływ na organizm: jest źródłem witaminy D, rozszerza naczynia krwionośne, poprawia ukrwienie narządów wewnętrznych, działa antyseptycznie, powoduje produkcję melatoniny - hormonu regulującego życiowe rytmy dobowe (m.in. snu i czuwania) i produkcję endorfin - hormonów szczęścia odpowiedzialnych za dobry nastrój. Powodem więc wszechogarniającego nas w jesiennym czasie  przygnębienia, zniechęcenia i apatii są więc wymienione czynniki.
Jak radzić sobie z jesiennymi nastrojami w sytuacji, gdy w przyrodzie niczego "poprawić"ani zmienić się nie da?
Liczy się własna inwencja. Proponuję kilka sprawdzonych sposobów niwelowania apatii i zniechęcenia. Oto one:
- podejmowanie wysiłku fizycznego, bo ten powoduje spalanie energii oraz wyzwala zadowolenie,
- planowe realizowanie (kilka razy w tygodniu) długich marszów, bo one pobudzają cały organizm do aktywności, umożliwiają poznawanie otaczającego świata, dają możliwość regulowania tempa marszu według własnych możliwości i rozpoznania potrzeb, odbywają się na świeżym powietrzu,
- słuchanie ulubionej muzyki, bo piękne dźwięki pozwalają zdystansować się od tego, co nas smuci,
- realizowanie osobistych pasji, bo każda chwila poświęcona własnym zainteresowaniom jest chwilą spędzoną atrakcyjnie,
-  troska o własne zdrowie, bo "w zdrowym ciele jest zdrowy duch",
- pozostawanie w dobrych relacjach z innymi ludźmi, bo każdy człowiek jest istotą społeczną, a więc potrzebuje dobrych kontaktów z innymi osobami - bez nich nie może normalnie żyć i funkcjonować.

Ustalmy akuratne, wykonalne i pomocne dla nas zajęcia i wdrażajmy je według przyjętego harmonogramu. Nie możemy przecież poddawać się bezwolnie nastrojom jesiennym. Przejście przez czas najkrótszych dni w roku "bez dołów" to kwestia sensownego zarządzania sobą i swoim czasem.

Być może także myśli Phila Bosmansa będą pomocne w budowaniu pozytywnego oglądu świata jesienią. Przeczytajmy je z uwagą, osobistą refleksją i stosujmy się do spostrzeżeń autora:
"Śmiech to zdrowie. Dbaj o swoje zdrowie, nie zapominaj się śmiać."
"Słońce nikogo nie minie obojętnie. Zauważy i ciebie, jeżeli tylko nie skryjesz się w cieniu." 
"Nie trzeba zaraz być superoptymistą, ale dla tego, kto widzi wszystko tylko w czarnych barwach, słońce zachodzi już o poranku."
"365 razy należy zaczynać od nowa. Codziennie trzeba być jak słońce dla drugiego człowieka."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz