środa, 25 lipca 2018

Świętować 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę"

Ryszard Przymus "Polska"

Polska - to taka kraina,
która się w sercu zaczyna.
Potem jest w myślach blisko,
w pięknej ziemi nad Wisłą.
Jej ścieżkami chodzimy,
budujemy, bronimy.
Polska - Ojczyzna...
Kraina, która się w sercu zaczyna.

100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości to okazja, by przyjrzeć się programom świętowania obchodów w skali kraju, regionu i miejscowości zamieszkania oraz zapytać siebie o własną refleksję na aktualny temat.
W obchodach krajowych dostrzegłam znaczące fakty:
- Patriotyczna iluminacja Pałacu Prezydenckiego - 2018
- Rok szkolny 2017/2018 "Rokiem dla Niepodległej"
- Zaśpiewajmy razem na specjalnym koncercie "Co ciągle widzę w niej?" - Rynek w Jarocinie, lipiec 2018
- "Niepodległa. Od Chopina do Paderewskiego" - Festiwal "Chopin i jego Europa" - Warszawa, sierpień 2018
- Biało-czerwone pociągi PKP Intercity z Niepodległą - po całej Polsce jeżdżą lokomotywy PKP Intercity w barwach biało-czerwonych i z logo "Niepodległa"
- 550-lecie parlamentaryzmu RP na Zamku Królewskim w Warszawie - możliwość oglądania zgromadzonych eksponatów do 31 sierpnia 2018

Strona Internetowa "Niepodległa - stulecie odzyskania niepodległości" przedstawia fakty historyczne z czasu I wojny światowej i pokazuje przebieg realizacji dążeń niepodległościowych przez Polaków. Rozwija tematy:
- Kalendarium niepodległościowe
- Różnymi drogami szli. Ojcowie Polski Odrodzonej
- Polskie drogi ku niepodległości
- Jak to z tym 11 listopada było... Kilka refleksji o niepodległej i świętowaniu jej odzyskania.

Zapoznałam się również z podkarpackim programem obchodów niepodległościowych "100 wydarzeń na 100-lecie niepodległości. Urzekło mnie ciekawe podejście do świętowania:
- 100 drzew w gminie na 100 lecie Niepodległości
- Roztoczański Rowerowy Rajd Niepodległościowy - Green Velo 2018
- Międzynarodowy Jarmark Kowalski
- Pogórzańskie smaki dla Niepodległej
- Niepodległa wielokulturowa
- Obchody Święta Wojska Polskiego
- Narodowe czytanie "Przedwiośnia" Stefana Żeromskiego
- Wystawienie "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego
- Podkarpackie Dyktando Niepodległości.

Śledzę przebieg obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości w kraju i we własnym środowisku. Dostrzegam zainteresowanie tematem i merytoryczne rozmowy po lokalnych uroczystościach patriotycznych. Zauważam, że dla Polaków ważna jest obecność symboli narodowych  w przestrzeni publicznej. Wydaje mi się jednak ciągle, że znajomość historii z lat 1918 - 2018 nie jest najmocniejszą stroną Polaków. Teraz - w 100-lecie odzyskania niepodległości - jest dobra okazja, by ten deficyt wiedzy uzupełnić. Stare powiedzenie głosi: historia jest nauczycielką życia. Wiedza historyczna otwiera każdemu z nas oczy na różne sprawy i pozwala mieć osobisty stosunek do okoliczności, wydarzeń i świąt.

Oto kilka myśli do rozważenia i zapamiętania:
"Każdy ma miejsce ulubione w dzieciństwie. To jest ojczyzna duszy." (Stefan Żeromski)
"Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek." (Cyprian Kamil Norwid)
"Ojczyznę kocha się nie dlatego, że jest wielka, ale dlatego, że własna." (Seneka Młodszy)
"Rozum jest duszą wolności." (Gottfried Wilhelm Leibniz)
"Kto żyje w strachu, nie będzie dla mnie nigdy wolny." (Horacy)

wtorek, 17 lipca 2018

"Czuć się dobrze w zaciszu domowym"

M_Patriota "W domowym zaciszu"

W domowym zaciszu słyszę jak oddycha powietrze,
widzę jak chodzą cienie, czuję ból ściennego zegara - 
bowiem jak żyje nigdy nie brał lekarstw
i jego dolegliwości przechodzą na mnie.

Czasem potrzaskują karnisze,
żyrandol tęskni za letnim motylem,
ściany mówią ludzkim głosem,
obrazy świętych błogosławią mnie po głowie - 
czuję radość dziecka, lekko oddycham, jestem jak aksamit.

Zacisze domowe to miejsce swobody, pracy, twórczości, relaksu, medytacji, intymności. Takiego miejsca poszukujemy i potrzebujemy w każdym wieku i przez całe życie. W mieszkaniu/domu spędzamy większość wolnego czasu i chcemy się w nim czuć dobrze.
Czego oczekujemy od domowego zacisza?
- by było to miejsce bezpieczne, by nic w nim nie zagrażało naszemu zdrowiu i zyciu,
- by było to miejsce klimatyczne tzn. by nastrój panujący w mieszkaniu pozwalał nam na puszczanie wodzy fantazji i zastanawianie się, co by było, gdyby...,
- by była to oaza spokoju - miejsce, w którym można odpocząć po męczącym dniu,
- by miejsce to dawało nam możliwość zaspokajania podstawowych potrzeb (każdy człowiek posiada takich potrzeb 6, tj. potrzeba pewności, stałości; potrzeba różnorodności, nowości, wyzwania, ekscytacji; potrzeba bycia ważnym w oczach własnych i oczach innych osób; potrzeba miłości i bliskości; potrzeba własnego rozwoju, uczenia się, zmiany; potrzeba dawania czegoś od siebie innym),
- by mieszkanie znajdowało się w sąsiedztwie natury, która ma kojący wpływ na ludzką psychikę, budzi pozytywne skojarzenia i zapewnia estetyczne doznania,
- by mieszkanie znajdowało się w sąsiedztwie ludzi dobrych, pomocnych, przyjacielskich.

Klimat domu w dużej mierze tworzymy sami. To my urządzamy wnętrza i nadajemy wnętrzom pożądany charakter. To my wprowadzamy elementy dekoracyjne dodające miejscu "smaczku". To my odpowiadamy za zapachy i kolory panujące w domu.
Sprawdzoną kwestią jest, że dobre wrażenie w mieszkaniu sprawiają naturalne materiały i tkaniny, delikatne kolory i spokojne kształty mebli. Drewno dodatkowo daje przestrzeni poczucie ciepła i przytulności.
Dom pachnący ciastem, kwiaty w wazonie na stole i sielska natura za oknem, dużo światła, pastelowe kolory to idealny klimat upragnionego zacisza domowego. Ważna jest do tego stała troska domowników o staranny strój codzienny, ład i wspólne unikanie chaosu.

Dobremu samopoczuciu w domu służy twórcza postawa osób wspólnie zamieszkujących domową przestrzeń. Wyraża się ona w ciekawości świata, w niekonwencjonalnym myśleniu, w zadawaniu istotnych pytań i szukaniu odpowiedzi, w otwartości na rzeczy nowe i nieznane, w chęci tworzenia czegoś nowego. Lew Tołstoj słusznie zauważył: "nauka to pokarm dla rozumu". O tej podpowiedzi ciągle pamiętajmy - nauka odpowiada za dobre samopoczucie w ogóle, i w zaciszu domowym też.


Dobrego samopoczucia w domu należy szukać w naszej głowie. Potwierdzają to spostrzeżenia osób znaczących, przytoczone w poniższych wypowiedziach:
"Budząc się rano pomyśl, jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować." (Marek Aureliusz)
"Szukanie szczęścia poza sobą samym jest niczym czekanie na słońce w jaskini otwartej na północ." (powiedzenie tybetańskie)
"Dom buduje się mądrością, a roztropnością umacnia." (Biblia Tysiąclecia)
"Moim domem było i jest moje dzieło. Obraz, spektakl, teatr, scena." (Tadeusz Kantor)
"Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał." (Edward Stachura)
"Prawdziwy dom to nie stan materialny posiadania. Dom trzeba stworzyć w samym sobie. Łatwo domyślić się, czego potrzeba, aby go urządzić - wspomnień, zaufanych przyjaciół, zamiłowania do zdobywania wiedzy i innych rzeczy w tym rodzaju. Taki dom będzie towarzyszył nam zawsze, gdziekolwiek rzuci nas los." (Ted Williams)

środa, 11 lipca 2018

"Polubić własną kuchnię"

Halina Beluch "Zwierzenia kucharza"

"Jestem kucharz doskonały,
mój kunszt wzbudza wciąż pochwały.
Mam przepisów bagaż duży:
wiem, jak przypiec korpus kurzy,
jak przysmażyć żabie udko
(wieprzowinkę też - świeżutką),
jak korzennych przypraw użyć,
by brzuchowi się przysłużyć,
jak upichcić, upitrasić,
żeby nie mógł nikt grymasić,
jak przyrządzić grzyby świeże -
każdy ze mnie przykład bierze!"
Tak się długo kucharz chwalił,
że aż obiad się przypalił!

Kuchnia to najważniejsza przestrzeń w domu. W niej dzieje się codzienność. Jej wystrój zdradza charakter Pani Domu. Wnętrze kuchni to "wizerunek Pani Domu od środka".
Wszystko jest tu ważne. Okna otwierają domowników na świat i mówią o wrażliwości Pani Domu. Drzwi - zamknięte - to ochrona osobistych tajemnic, otwarte - ciekawość wpływów z zewnątrz. Praktyczne meble - zapewniają wygodę w przygotowywaniu i przechowywaniu posiłków. Stół - miejsce konsumpcji, medytacji i rozmów wszystkich ze wszystkimi, i o wszystkim. Kolorystyka - ciepła, przyjemna, otulająca - przyciąga do miejsca, zachęca do bycia razem i wspólnego dzielenia się sobą.

Najbardziej odpowiada mi kuchnia urządzona w stylu funkcjonalnym. Wszystko w niej - każdy przedmiot, każda rzecz - czemuś służy. Gdy tak jest, wtedy w "królestwie" jest wygodnie, swobodnie, komfortowo.

W kuchni odbywa się gotowanie, czyli "dawanie miłości domownikom". Aby zadowolić rodzinne oczekiwania i smaki, trzeba na bieżąco interesować się kulinariami i testować różne, coraz to inne, nowe, receptury. Tylko sprawdzone i zaakceptowane przez najbliższych przepisy rozszerzają wachlarz naszych możliwości i umiejętności kulinarnych. Domowa kuchnia bowiem powinna uwzględniać smakowe upodobania domowników, przestrzegać rodzinnych umów, ustaleń i norm.

Domowa kuchnia musi mieć na uwadze różne doświadczenia i przyzwyczajenia poszczególnych członków rodziny. Każdy z nas coś wie o kuchni, czegoś posmakował, czegoś się nauczył, czymś jest zachwycony, czymś chce się pochwalić. Wrażenia smakowe i emocje "kulinarne" należy szanować, podtrzymywać, rozwijać.

Jaką kuchnię lubię? Na pewno tę regionalną i tradycyjną. Wiadomo, że na kształtowanie się kuchni polskiej miały wpływ przemiany historyczne. Na przestrzeni dziejów kuchnia ulegała wpływom i zmianom regionalnym wynikającym z mozaiki zamieszkujących nasz kraj narodów (znane są wpływy tatarsko -tureckie, rusińskie, niemieckie, francuskie, włoskie, żydowskie). Podkarpacka kuchnia obejmuje wpływy bojkowskie, łemkowskie, żydowskie, niemieckie, węgierskie, ormiańskie, austriackie.
Charakteryzuje się tym, że preferuje dania proste, sycące, oparte głównie na naturalnie hodowanych, rodzimych produktach. Podstawowymi produktami tej kuchni są: mleko, masło, sery, miód, orzechy, jagody, zioła, kapusta kiszona, ogórki kiszone, cebula, buraki ćwikłowe, bób, fasola, marchew, pietruszka. Najbardziej pospolite dania to: żurek, pierogi, proziaki, gołąbki. Zauważyć trzeba, że w tradycji podkarpackiej występują zupy. Najczęściej podawanymi są: fasolowa, grochowa, ziemniaczana, grzybowa, kapuśniak, pomidorowa, krupnik.

Moim zainteresowaniem cieszy się "czosnkowa zupa krem" - oryginalna, oparta na naturalnych składnikach, zdrowa, dobrze smakująca:
1,5 główki czosnku
6 sztuk ziemniaków
3 łyżki masła
1 liść laurowy
15 dkg sera żółtego
sól, pieprz do smaku
Masło rozgrzewamy na patelni, wrzucamy do niego pokrojone w kostkę ziemniaki - podsmażamy 5 minut. Dodajemy ząbki czosnku. Całość przekładamy do garnka. Zalewamy 1 litrem wody, dodajemy liść laurowy, sól i pieprz. Gotujemy ok. 30 minut. Wyjmujemy liść laurowy, pozostałą zawartość garnka miksujemy. Zupę podajemy z potartym na grubych oczkach żółtym serem i grzankami.
Polecam przetestowanie przepisu. Życzę smacznego!


Każdą kuchnię doskonale definiują ponadczasowe refleksje. W moim wyborze brzmią one następująco:
"Przyjemność brzucha jest podstawą i korzeniem wszelkiego dobra." (Epikur)
"Dobra żona tym się chlubi, że gotuje , co mąż lubi." (Aleksander Fredro)
"Przez żołądek do serca."(przysłowie polskie)
"Po dobrym obiedzie człowiek jest skłonny wszystkim wybaczać." (Oscar Wilde)
"Od czasu wynalezienia sztuki kulinarnej ludzie jedzą dwa razy więcej niż wymaga tego od nich natura." (Benjamin Franklin)

poniedziałek, 2 lipca 2018

"Robić stokrotkowe napary i balsamy"

Dorota Gellner "Stokrotka"

Zakwitła wśród trawy
różowa stokrotka.

Uśmiecha się do niej
każdy, kto ją spotka.

Nie przygnieć stokrotki,
nawet, gdy się potkniesz.
Gdy to ci się zdarzy,
przeproś ją stokrotnie.

Wakacje to dobry czas na eksperymenty i doświadczenia. Zabawmy się w zielarzy - poznajmy właściwości stokrotki polnej i wykonajmy - samodzielnie - zdrowotne i kosmetyczne specyfiki z tego wszystkim znanego ziela.
Stokrotki to kwiaty słońca, rośliny pospolite, ogólnie dostępne. Ich płatki rozchylają się o wschodzie słońca i zamykają, gdy zapada zmierzch. Choć wyglądają niepozornie, kryją w sobie wiele wartościowych substancji (saponiny triterpenowe; garbniki; gorycze; flawonoidy, olejki lotne; śluzy; kwasy organiczne - jabłkowy i winowy; antocyjany; bogactwo witaminy C; sole mineralne - potas, wapń, fosfor; żelazo). Są roślinami jadalnymi, wykorzystywanymi do dekoracji posiłków, leczenia zdrowotnych dolegliwości, pielęgnacji urody:
- wspierają pracę wątroby,
- zmniejszają problemy trawienne,
- łagodzą dolegliwości przeziębieniowe,
- działają wzmacniająco,
- łagodzą podrażnienia skóry,
- likwidują obrzęki i siniaki.
Napar:
1 łyżka kwiatów stokrotki + 1/2 łyżki ziela nawłoci zalać 2 szklankami wrzącej wody w termosie. Zamknąć i pozostawić na 1 godzinę. Pić 1/2 - 2/3 szklanki 3 razy dziennie między posiłkami jako środek moczopędny i odtruwający, natomiast 1/4 - 1/3 szklanki kilka razy dziennie po jedzeniu, jako wykrztuśny.
Balsam do skóry (macerat):
Świeże kwiaty stokrotek ułożyć w słoiku i zalać olejem np. rzepakowym. Zamknięty słój odstawić w ciepłe miejsce, ale nie nasłonecznione, na 2 tygodnie. Co pewien czas potrząsać słojem. Zlać olej, do ciemnej butelki lekko odciskając kwiaty. Stosować do przecierania skóry, maseczek, kompresów.
Okłady na opuchlizny, stłuczenia, otarcia, ukąszenia, skaleczenia:
Liście i kwiaty stokrotek rozgnieść palcami na papkę i przykładać na obolałe miejsca.
Maść (na 2 małe pojemniczki):
1 część wosku (np. pszczelego) + 3 części maceratu stokrotkowego + parę kropel lanoliny. Składniki włożyć do kąpieli wodnej - do momentu, gdy się rozpuszczą; po czym całość wymieszać, włożyć do słoików, odczekać aż masa stężeje, zakręcić słoiki.

Terapia roślinna może nas zabezpieczać przed stosowaniem leczenia farmakologicznego. Ważne jest, by mieć świadomość swoich niedyspozycji, dolegliwości, potrzeb oraz znać właściwości ziół, które chcemy stosować.
Niech stokrotka będzie tym zielem, które wprowadzi nas w krainę domowych praktyk zielarskich, zniweluje nasze niedomogi, niedyspozycje i pomoże nam zachować (jak najdłużej) młodzieńczą urodę. 
Oto kilka wypowiadanych przez zielarzy myśli. Zapamiętajmy je:
"Kwiat jest uśmiechem rośliny." (Peter Hille)
"Kobieta nienasycona - stokrotka." (Hugo Dionizy Steinhaus)
"Mądry aptekarz ma w cenie zioła."
"Kwiat lipcowy - napój zdrowy."
"Przyroda jest lekarstwem dla wszystkich chorób."

wtorek, 26 czerwca 2018

"Podróżować rowerem"

Krystyna Łukasiewicz "Kto ma rower nie tankuje"

Kto ma rower nie tankuje,
Zdrowie swoje reperuje
I kalorie traci zawsze
Jeżdżąc zimą, wiosną, latem.

Każdy będzie ze mną w zgodzie,
Że rowery są wciąż w modzie. 
Na nich zwiedzisz cały świat!
Mając rower jesteś chwat!

Na wycieczki i na rajdy -
Tak dla zdrowia, jak dla frajdy!
Kto ma rower, dobrze wie,
Że dojedzie nim, gdzie chce.

Kto ma rower, dba o zdrowie -
Każdy szczerze nam to powie.
I z naturą żyje w zgodzie - 
Taka jazda ciągle w modzie.

Wakacje - właściwy czas na zaprzyjaźnienie się z rowerem. Dokonajmy przeglądu technicznego pojazdu; poznajmy powody, dla których warto jeździć rowerem; poukładajmy myśli w głowie, ustalmy program działania - oto krótka i sensowna recepta na wakacje dla ludzi samodzielnie myślących, samodzielnie szukających atrakcji, samodzielnie patrzących i oceniających (bliższą i dalszą) rzeczywistość.
Moja propozycja - szeroki ogląd ciekawego i mocno rekreacyjnego środowiska o znanej wszystkim nazwie:
- polskie Bieszczady: południowo-wschodni skrawek Polski; atrakcja przyrodnicza, kulturowa i socjologiczna; najdziksze i najpiękniejsze polskie góry potrafiące zachwycać o każdej porze roku; Bieszczadzki Park Narodowy; połoniny; Tarnica; główna rzeka - San; rezerwat "Sine Wiry".
Burzliwa historia regionu sprawiła, że do dziś znaleźć tu można pozostałości wsi i zatarte ślady ludzkiej bytności pochłonięte przez naturę. W wyludnione góry i doliny ciągle ściągają uciekinierzy i oryginały. Uważane są za polski "dziki Zachód".
- ludzie - rowerzyści są pozytywnym i spełnionym gatunkiem człowieka (podczas ćwiczeń uwalniają im się endorfiny - hormony szczęścia), żądni wrażeń, kompatybilni ze środowiskiem, przyjaźni tubylcom,
- różnorodność krajobrazowa Bieszczadów - rozległe pola, lasy mieszane, zróżnicowany teren, cerkwie, rolnictwo, przemysł drzewny,
- bezpieczeństwo - zagrożeniem może być spotkanie z niedźwiedziem czy watahą wilków;
- święty spokój - taki na ogół tu panuje; można więc przesiadywać na łonie natury, korzystać ze świeżego powietrza i chłonąć walory środowiska zarówno dniem, jak i nocą,
- widoki - piękne, niesamowite: trzeba mieć aparat fotograficzny i zatrzymywać je w kadrze,
- drzewa - wiele pomników przyrody, zdrowe okazy lip, jaworów, dębów, buków, jodeł i sosen,
- woda - chłodna, pyszna, orzeźwiająca, dostępna,
- wino - zdarzają się lokalne winnice,
- muzyka - warta uwagi muzyka ludowa prezentowana przez lokalne kapele,
- jedzenie - cała gama lokalnych przysmaków (sery, zapiekanki, jagodzianki, różne i różnorodne propozycje przydrożnych stoisk i znanych lokali)
- zapachy - świeżo skoszone siano, koszone w czasie żniw zboża, rozgrzane w słońcu sosny, świeży zapach potoków i jezior, aromat dzikiego bzu i ziół, woń nawozu krowiego i końskiego w miejscach hodowli tych zwierząt,
- żubry - hodowla zagrodowa w Mucznem,
- sery - lokalnie produkowane, w ofercie sklepowej, stołówkowej, przydrożnej i rynkowej,
- drogi - lokalne - dobre, ponadto: szlaki rowerowe, przejezdne ścieżki i dukty.

Pokazałam uogólnioną, schematyczną propozycję patrzenia na region Bieszczady. Tak można patrzeć na każdy inny, wybrany do zwiedzania. Ważną rzeczą jest, aby podczas ustalania programu rowerowej wycieczki wiedzieć: co lubimy, co nas interesuje, jakie atrakcje chcemy koniecznie zobaczyć, jakie - na tę chwilę są nasze najważniejsze cele. Z góry bowiem wiadomo, że wszystkiego podczas jednej wyprawy zobaczyć się nie da!


Na czas wakacyjnych rowerowych wojaży miejmy w świadomości myśli/przemyślenia wypowiedziane przez sławnych ludzi - będących równocześnie cyklistami:
"Naucz się jeździć na rowerze. Nigdy tego nie pożałujesz." (Mark Twain)
"Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód." (Albert Einstein)
"Rower ma duszę. Jeśli go pokochasz, da ci emocje, których nigdy nie zapomnisz." (Mario Cipollini)
"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość? A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?" (George Bernard Shaw)
"To bez znaczenia czy świeci słońce, czy pada deszcz. Gdy jadę na rowerze jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie." (Mark Cavendish)





poniedziałek, 11 czerwca 2018

"Spędzać czas wśród zieleni"

P. Szelągowska "W przedszkolu jak w domu"

Czy słońce na niebie,
Czy deszcz z nieba leci,
Idą z rodzicami
Do przedszkola dzieci.
W przedszkolu zabawek
I książek bez liku.
Każdy ma tam miejsce
Przy małym stoliku.
Razem z nasza panią
Pilnie się uczymy.
Gdy czas na zabawę
Chętnie się bawimy.
Powiem wam coś jeszcze!
Nie mówcie nikomu,
Że my się czujemy
W przedszkolu jak w domu.

Przechodząc główna ulicą zobaczyłam informację o otwieraniu kolejnego przedszkola w mieście i prowadzeniu do niego naboru na rok szkolny 2018/19. Zatrzymałam się. Spojrzałam na budynek i jego obejście. Obiekt piętrowy, na niewielkim, wybetonowanym placu. Zero zieleni, zero możliwości jej zaprowadzenia, zero możliwości założenia ogrodu z ogrodowymi urządzeniami do codziennych zabaw na świeżym powietrzu. Lokalizacja przy głównej, ruchliwej ulicy, z powietrzem zanieczyszczanym  spalinami przez całą dobę. Moje pytanie brzmi: kto wyraził zgodę na utworzenie w takim miejscu obiektu mającego rozwijać - pod każdym względem - najmłodsze pokolenie Polaków???
A teraz kilka prawd o znaczeniu symbiozy człowieka z otoczeniem i znaczeniu zieleni dla jego prawidłowego funkcjonowania - informacje zaczerpnięta z Gazety Wyborczej (1.06.2018):

- Brak kontaktu z przyrodą, oderwanie od ziemi, odcięcie się od tego, w czym ludzki gatunek ewoluował od milionów lat to pierwszy powód zaburzeń układów: odpornościowego, nerwowego, hormonalnego (skutki: alergie, depresje, bezsenność itp.).
- Jesteśmy ekosystemami zamieszkanymi przez naszych mikrobiologicznych partnerów. Te bakterie, grzyby i wirusy są aktywnie zaangażowane w nasz rozwój i wpływają na funkcje każdego narządu, w tym mózgu. Tych mikroorganizmów wewnątrz nas są miliony, mamy w sobie więcej bakteryjnego DNA niż swojego własnego. My nie możemy żyć bez dobroczynnych mikrobów, a one korzystają z naszych ciał, by się rozwijać.Nie możemy więc pozostawać w izolacji od mikroświata łąk, lasów, a nawet zwykłych podwórek i wszelkich innych siedlisk, gdzie od wieków człowiek żył w przyjaźni i symbiozie z mikrobami.
- Przebywanie w pobliżu zielonej przestrzeni zmniejsza ogólną śmiertelność i niweluje choroby sercowo-naczyniowe oraz poprawia samopoczucie przy jednoczesnym zmniejszaniu objawów depresji - dotyczy to i dzieci, i dorosłych. Kontakt z zielenią i błękitem nieba obniża poziom stresu - kortyzolu - zwiększa natomiast poziom serotoniny - hormonu szczęścia.
- Słońce dostarcza witaminy D i reguluje wiele procesów życiowych. Ono poprawia też nastrój człowieka, ponieważ promienie słoneczne zmieniają chemię mózgu i przyczyniają się do zwiększenia produkcji serotoniny mającej wpływ na nasze samopoczucie.
- Zabawa na powietrzu to profilaktyka krótkowzroczności. Z najnowszych badań wynika, że dzieci psują sobie wzrok przede wszystkim dlatego, że przebywają w zamkniętych pomieszczeniach. Na otwartych przestrzeniach dzieci częściej koncentrują wzrok na odległych obiektach, co zwiększa zasięg patrzenia. Do tego dla wzroku ważny jest też kontakt ze światłem dziennym.
- Do wyrabiania sprawności organizmu, siły i wytrzymałości niezbędne jest pokonywanie przeszkód terenowych - długie wędrówki po zróżnicowanym terenie, podciąganie się na rękach, przeskakiwanie przez przeszkody, wspinanie się na wzniesienia, noszenie cięższych rzeczy, itp. podnosi naszą sprawność i wydolność.
- Ruch  na powietrzu umożliwia lepszą koncentrację uwagi i koordynację ciała.
- Zabawy grupowe uczą norm i zachowań właściwych zespołowej współpracy, w której liczy się moc więzi, poczucie przynależności, przyjaźń, respektowanie współzależności, bliskości. Oksytocyna - hormon więzi - pomaga w zachowaniu pełnych zaufania relacji z innymi.

Jeżeli chcemy dać sobie i dzieciom to co najlepsze, korzystajmy do woli z dobrodziejstw natury. Unikajmy miejsc, które nie dają nam takich możliwości.

Na koniec kilka cytatów potwierdzających, że należymy do natury i jej prawa ciągle nas obowiązują:
"Jeżeli jestem sam w lesie, nie może mnie spotkać żadna podłość, nie mogę usłyszeć kłamstwa, ani świstu bata." (Ryszard Kapuściński)
"Natura jest zawsze mądrzejsza od ludzkich pomysłów." (Antoni Kępiński)
"Deszcz - najstarsza kołysanka świata." (Erich Maria Remarque)
"Natura nie łamie swych praw." (Leonardo da Vinci)

sobota, 2 czerwca 2018

"Uczyć dzieci zachowania w przestrzeni publicznej"

Danuta Gellnerowa "Dzieci"

Wszystkie dzieci
na całym świecie
są takie same -
lubią skakać na jednej nodze
i lubią zanudzać mamę.

Wszystkie dzieci
na całym świecie
śpiewają wesołe piosenki
i byle kamyk,
i byle szkiełko
biorą jak skarb
do ręki.

Podobno dzieci
na całym świecie
bywają niegrzeczne czasem,
lecz to nie u nas,
nie w naszym mieście -
to gdzieś za górą, za lasem.

Miesiąc czerwiec rozpoczyna się Dniem Dziecka. Święto Dzieci ma na celu zwrócić uwagę na to, że dzieci są wśród nas; że są to mali obywatele posiadający swoje prawa, obowiązki, dziecięce potrzeby; że mogą prezentować w przestrzeni publicznej właściwe swojemu wiekowi zachowania; że rządzący i pozostali obywatele kraju mają obowiązek wspierać dzieci w ich rozwoju i otaczać je rozumną troską.
Co to jest przestrzeń publiczna?
Przestrzeń publiczna to miejsce dla wszystkich; obszar o szczególnym znaczeniu dla zaspokajania potrzeb mieszkańców, służy poprawie jakości życia ludzi, jest zwykle nieodpłatny. Przestrzeń publiczną stanowią: drogi, place miejskie, budynki będące własnością publiczną, pasaże centrów handlowych, hole kinowe, hale targowe, hale muzealne, parkingi, ogrodzone parki i ogrody, itp.

W miejscach, z których korzystają wszyscy, należy się zachowywać tak, by sobie nawzajem nie przeszkadzać.
Od dziecka, szczególnie małego, ciężko jest wymagać, by było grzeczne i w pełni posłuszne. Jeśli jednak maluch zakłóca wyraźnie spokój innych - krzyczy, biega, płacze - rodzic zobowiązany jest właściwie reagować.
Z dzieckiem można wejść wszędzie, pod warunkiem, że będziemy je traktować w sposób odpowiedzialny i korzystać z miejscówek na miarę jego zachowywania się. Jeżeli zachowanie jest nieodpowiednie, znaczy, że jest jeszcze za wcześnie, by do określonego miejsca z dzieckiem wstępować.
Do przebywania w różnych miejscach przestrzeni publicznej wdrażamy dziecko systematycznie. Zaczynamy od placu zabaw, imprezy sportowej, festynu, a dopiero potem kino, teatr, kościół, wystawa, itp.
Wszystkie wyjścia należy dostosowywać do rytmu funkcjonowania dziecka w ciągu dnia. Jest wtedy szansa, że spędzi ono miło, radośnie i bezproblemowo - wspólnie z nami - czas.

Włączanie dzieci od najmłodszych lat w życie dorosłych to właściwy sposób ich wychowywania (wspólne wyjścia do restauracji, kawiarni czy centrum handlowego). W takich okolicznościach dzieci szybko przyswoją sobie właściwe sposoby zachowania się w różnych miejscach i szybko nabywają umiejętność korzystania z dostępnych tam rozrywek kulturalnych. Rozwój dziecka polega bowiem przede wszystkim na eksplorowaniu, a wychowanie jest tylko wytyczaniem granic i egzekwowaniem umów, a nie oczekiwaniem, że dziecko samo z siebie będzie wiedzieć wszystko i będzie zachowywać się tak, jak dorosły.

Kiedy należy zwracać uwagę rodzicom w kwestii zachowania ich dzieci?
- gdy dzieje się dzieciom krzywda,
- gdy zachowanie dzieci zagraża ich bezpieczeństwu, albo bezpieczeństwu innych osób,
- kiedy widzimy ewentualne złe zachowanie, a rodzic tego nie wie, nie dostrzega, nie chce wiedzieć.


Cała prawda o dzieciach zawiera się w przytoczonych poniżej myślach. Nic dodać, nic ująć!
"Dzieci są skrzydłami człowieka." (przysłowie arabskie)
"Dzieci i zegarki nie mogą być stale nakręcane. Trzeba im także pozwolić chodzić." (Jean Paul)
"Dzieciństwo to miejsce, gdzie mieszka się przez całe życie." (Rosa Montero)
"Za każdym razem, gdy na świat przychodzi dziecko, świat jest tworzony od nowa." (Jostein Gaarder)
"Dzieci potrzebują miłości - szczególnie wtedy, gdy na nią nie zasługują." (Henry David Thoreau)