poniedziałek, 14 maja 2018

"Obdarzać szacunkiem ludzi słabszych"

Tadeusz Żurawek  "***"

Na marginesie życia nie ma
moralności jest
przyzwoitość
pruderia
plotki
diabeł w niedzielę chodzi do kościoła
w poniedziałek klnie na rząd i brak forsy
we wtorek pije i bije żonę
w środę ma kaca jest chory
w czwartek walczy z sąsiadem
w piątek uczy dyscypliny dzieci
w sobotę połyka go telewizor
a w niedzielę a'piat idzie do kościoła

na marginesie życia anioła 
znają tylko z obrazka

Kogo uważamy za osobę słabszą, wymagającą troski, pomocy?  Ludzi, którzy gorzej radzą sobie z codziennością: są ubodzy, niepełnosprawni, bezrobotni, bezdomni, chorzy, gorzej wykształceni, mieszkający z dala od większego miasta, słabi psychicznie, pozostający w nałogu, dotknięci przez życiowe porażki i niepowodzenia.

Jak traktujemy osoby z kłopotami egzystencjalnymi (gorzej się prezentujące i wyglądające)? Zwykle źle: odwracamy się od nich, nie chcemy z nimi rozmawiać; nie chcemy ich wysłuchać; nie jesteśmy chętni do niesienia im pomocy; pragniemy, jak najszybciej się od nich oddalić i zapomnieć o nich i ich problemach.

Jakie są przyczyny społecznego wykluczenia?
- deficyty wewnętrzne osoby;
- zła polityka domu rodzinnego: jedne dzieci faworyzowane, inne spychane na margines;
- reorganizacje miejsc pracy - "dobra" okazja do wypchnięcia słabszych na bruk;
- brak w społeczeństwie odpowiedniej ilości mniej ekskluzywnych miejsc pracy i przebywania;
- brak wystarczającej społecznej troski o ludzi gorzej uposażonych przez naturę i dom rodzinny, oraz  tych zepchniętych na margines z powodu niekorzystnych zdarzeń losowych czy tragicznych wypadków.

  W tym miejscu należy powiedzieć, przypomnieć i zakomunikować, że każdy człowiek ma poczucie własnej wartości i godności, ale "słabszym"z różnych powodów życiowych trudno jest wejść  na płaszczyznę społecznego zauważenia i samodzielnego zaistnienia.

Wszystkim społecznie wykluczonym, odseparowanym, wyalienowanym, ubezwłasnowolnionym jesteśmy zobowiązani zawsze oddawać należyty szacunek. Jest on zdefiniowany w "złotej regule", która brzmi:
- każdego człowieka traktować tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani;
- panować nad swoimi zachowaniami - mimika, postawa ciała, gesty, pomruki, siła i tonacja głosu nieustannie sygnalizują innym nasz szacunek wobec nich;
- pamiętać, że każdy człowiek ma potrzebę wypowiedzenia się i powinniśmy go wysłuchać;
- pamiętać, że każdy człowiek ma prawo do posiadania własnych poglądów i opinii, i nawet wtedy, gdy się z nimi całkowicie nie zgadzamy;  powinniśmy go z uszanowaniem wysłuchać;
- pamiętać, że nigdy nie wolno być wścibskim, niegrzecznym i agresywnym względem drugiego człowieka;
- szanować prywatność każdej osoby, wyczuwać granice, których (bez pozwolenia) przekroczyć nam nie wolno.

Zakończę prośbą o większą wrażliwość na ludzi przemieszczających się w naszym otoczeniu. Chodzi szczególnie o tych w potrzebie, bo oni sami - bez naszej pomocy - sobie nie poradzą. Myślę, że apel o wrażliwość jest na miejscu. Wokół dostrzegamy mnóstwo zachowań wynikających z braku empatii i wrażliwości. Trzeba tę niekorzystną społeczną przypadłość powoli niwelować!

A oto kilka cytatów do uważnego przeczytania i rozważenia:
"Miarą ludzi wielkich jest ich stosunek do ludzi małych." (Alan Loy McGinnis)
"Szacunek oznacza siłę, przyjacielu. Pogarda to znak słabości." (Graham Masterton)
"Trzeba szanować ludzi, żeby zasłużyć na szacunek." (Lauren Barnholdt)
"Zrozumienie niesie wzajemny szacunek i przyjaźń. Przyjaźń niesie pokój i dobrobyt." (Trudi Canavan)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz