wtorek, 22 stycznia 2013

"Polubić zimę"

Zima to pora roku nie przez wszystkich lubiana. Wymaga od nas dobrej kondycji fizycznej, aktywności (w trudniejszych warunkach atmosferycznych), uwagi, rozwagi, roztropności. Aby każdy dzień (a zimowy przede wszystkim) należał do udanych, należy samemu o to zadbać i dobrze go zacząć. Osobiście zaczynam dzień od wypicia szklanki przegotowanej wody z dodatkiem soku z kawałka cytryny (według uznania) i łyżki miodu pszczelego. Miksturę przygotowuję wieczorem i pozostawiam do rana w temperaturze pokojowej. Kolejną czynnością jest wietrzenie mieszkania (niezależnie od warunków atmosferycznych i temperatury). Domowe ćwiczenia gimnastyczne wykonuję korzystając dodatkowo z orzeźwiających walorów świeżego powietrza. W ćwiczeniach zwracam uwagę na właściwe tempo, dynamikę.  Dotlenienie organizmu i poranne przygotowanie go do aktywności, to moim zdaniem, klucz do dobrego samopoczucia, pozytywnego myślenia i odczuwania radości życia. No i jeszcze poranna konsumpcja. Ważną rzeczą jest jadanie pełnowartościowych, lekkich śniadań. Moje preferencje to domowe płatki śniadaniowe z mlekiem. Przygotowuję je z zachowaniem następujących proporcji: 6 szklanek płatków owsianych górskich, 1 szklanka suszonych moreli, 1 szklanka pestek z dyni, 1 szklanka słonecznika, 1 szklanka owoców żurawiny, 1 szklanka orzechów włoskich, 1 szklanka siemienia lnianego, 1 szklanka rodzynek, 1 szklanka otrębów owsianych. Tak przygotowane płatki przechowuję w pojemniku z przykrywką i wykorzystuję do wyczerpania zapasów.Jestem w pełni przekonana, że dobrze zorganizowany początek dnia to gwarancja zdrowia, dobrego samopoczucia, pozytywnego nastawienia do czekających nas zadań i ludzi -współpracowników, optymizmu, a w efekcie końcowym, oczekiwanego przez wszystkich, poczucia szczęścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz